Discussion:
Było: "Żaglomistrz radzi " - Samoster.. i 3 -Miasto
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Anna Gregorczuk - Haberland
2008-03-13 20:08:28 UTC
Permalink
Pozwolę sobie na własną całkowicie
osobista uwagę...

*Jednak najpierw pytanie:
Czy szanowny "samoster" mógłby rozciągnąć
swe "macki" az po trójmiasto ? :-)))

Właśnie czytam relację, ze spotkania
z Żaglomistrzem i normalnie powiem wam
ze.. żałuję ze Warszawa jest tak
"paskudnie" daleko :-[
Bardzo chętnie posłuchałabym tego
wszystkiego na żywo, trudno teraz pozostanie
tylko poczytać (dziękuję i za to!)

Dlaczego u nas w 3 mieście, nie mamy
takich spotkań ?
Pewnie kiedyś były..ale dlaczego
obecnie nie mamy swoich własnych
"czwartkowych poniedziałków" takich
chocby ciut podobnych do Samosterowych ?

Czy nam tu czegoś brakuje ? Jesli tak
to grzecznie pytam .. czego ? :-)))))

Myślę że żeglarzy "nowych-świezych"
do 3miasta doszło, i takie spotkania
pewnie cieszyły by się zainteresowaniem..

Więc... co tu zrobić .. ? Sciągnąć
"Samoster" do 3 miasta ? - czy jakoś
inaczej to rozwiązać ?

pozdrawiam
A.GH

Ps.
Cytat:"Bardzo aktywny tego dnia Wojciech Zientara przypomniał jak surowe
konsekwencje grożą z jego strony załodze w wypadku użycia do refowania
węzła nazywanego w programach szkoleniowych PZŻ refowym."

:-))))))))))))) Muszę Rysia pytać jaki węzeł mnie uczył... :-))))))
No i po to własnie powinny być te spotkania by takie "drobiazgi"
rozwiązywac :-)
Włodzimierz Ring
2008-03-13 20:17:17 UTC
Permalink
Post by Anna Gregorczuk - Haberland
Właśnie czytam relację, ze spotkania
z Żaglomistrzem i normalnie powiem wam
ze.. żałuję ze Warszawa jest tak
"paskudnie" daleko :-[
Kazdego szkoda ...
Post by Anna Gregorczuk - Haberland
Bardzo chętnie posłuchałabym tego
wszystkiego na żywo, trudno teraz pozostanie
tylko poczytać (dziękuję i za to!)
Zawsze możesz przyjechać do mnie z Rysiem a pokoj goscinny jest do Waszej
dyspozycji...
Post by Anna Gregorczuk - Haberland
Dlaczego u nas w 3 mieście, nie mamy
takich spotkań ?
Hmmm... Jakieś złe fluidy ...?
Post by Anna Gregorczuk - Haberland
Pewnie kiedyś były..ale dlaczego
obecnie nie mamy swoich własnych
"czwartkowych poniedziałków" takich
chocby ciut podobnych do Samosterowych ?
Hmmm ???
Post by Anna Gregorczuk - Haberland
Czy nam tu czegoś brakuje ? Jesli tak
to grzecznie pytam .. czego ? :-)))))
Wam brakuje NAS !!!
Post by Anna Gregorczuk - Haberland
Więc... co tu zrobić .. ? Sciągnąć
"Samoster" do 3 miasta ? - czy jakoś
inaczej to rozwiązać ?
Jędrek - proponują nam przeprowadzkę nad morze - skorzystamy ?

Pzdr
Kocur
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Andrzej Kapłan
2008-03-13 20:52:15 UTC
Permalink
Post by Włodzimierz Ring
Jędrek - proponują nam przeprowadzkę nad morze - skorzystamy ?
Jeśli to do mnie, to muszę przyznać, że taka myśl parokrotnie postała w mojej
głowie. Jednakowoż nie chcesz wiedzieć jaka była reakcja na ten pomysł
piękniejszej połowy mojego stadła... :-)))
--
pozdrawiam
AIKI
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Włodzimierz Ring
2008-03-13 23:09:40 UTC
Permalink
Post by Andrzej Kapłan
Jednakowoż nie chcesz wiedzieć jaka była reakcja na ten pomysł
piękniejszej połowy mojego stadła... :-)))
Cóż - każdego szkoda.
Pzdr
Kocur
ps. a jak była ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Mariusz Główka
2008-03-13 21:26:54 UTC
Permalink
Post by Anna Gregorczuk - Haberland
Bardzo chętnie posłuchałabym tego
wszystkiego na żywo, trudno teraz pozostanie
tylko poczytać (dziękuję i za to!)
Jest jeszcze film, który nagrałem. Na razie jest problem z dystrybucją, bo
wyszły dwie płyty DVD po 4GB każda, ale jest prawie na zywo :)))
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Wojtek Zientara
2008-03-14 02:32:49 UTC
Permalink
Post by Mariusz Główka
Jest jeszcze film, który nagrałem. Na razie jest problem z
dystrybucją, bo wyszły dwie płyty DVD po 4GB każda, ale jest prawie
na zywo :)))
Chyba nie powinienem się cieszyć.
--
--
Pozdrawiam
Wojtek
http://strony.aster.pl/zientara/
Żeglarz ma interes (własny) pływać bezpiecznie. Statek ma interes
pływać tanio. Dlatego jedni nie rozumieją drugich. (c) J. Kijewski
Janusz Zbierajewski
2008-03-13 23:12:05 UTC
Permalink
Post by Anna Gregorczuk - Haberland
Pozwolę sobie na własną całkowicie
osobista uwagę...
Czy szanowny "samoster" mógłby rozciągnąć
swe "macki" az po trójmiasto ? :-)))
pozdrawiam
A.GH
No to ja też (ośmielony przez Ankę) pozwolę sobie na całkiem osobistą uwagę:
Co pewien czas, czytając grupę, natrafiam na wypowiedzi typu "rozpacz matki nad
zasranym dzieckiem podczas awarii wodociągów".
Już to Skipcio rozpacza, że w Trójmieście nie może znaleźć sali, już to ktoś
(nie pamiętam kto) w Wrocławia marzy, żebym ja(!) zorganizował we Wrocku kurs
radarowy. A tak samemu ruszyć 4 litery nie łaska?
Chciał Adaś Hobbystylowy żebym powiedział coś na temat "zobaczyć morze" w
Poznaniu, to zaklepał salkę klubową, zadzwonił do mnie i spotkanie się odbyło.
Chciało sie różnym Kocurom, Makiełom i innym Chabrowskim wziąć mnie za mordę i
ściągnąć do Neptuna? No to spotkanie się odbyło i chyba nikt nie żałował (w
każdym razie ja - nie).
Jak Bart nieopatrznie się przyznał, że Paweł Jędrzejko opowie coś w Ponurej
Menelni na temat "Oskarda" wysłałem emalię do Pawła i w najbliższy poniedziałek
mamy Pawła w TzH.
Mogłem ściągnąć Andrzeja (radary) Szklarskiego do DC, a Wy nie możecie Andrzeja
wydusić jak cytrynę mając go trzy ulice dalej?
Sorry za złośliwość, ale zdecydowanie łatwiej jest, siedząc przy klawiaturze,
przypieprzać się do kogoś na drugim końcu Polski (albo ulicy), niż wykazać
trochę chęci i inicjatywy.
Anka, jak już masz ten niefart, że obracasz się wśród bezjajecznych to masz dwa
wyjścia:
albo weźmiesz okolicznych chłopów za mordę
albo sama udowodnisz im, że jesteś baba z jajami.
W obu przypadkach trzeba zadzwonić np. do Najwyższego Dowództwa "Neptuna", albo
do Piotrka O. z "Kotwicy", albo do Staszka T. z CWM-u, ustalić datę, kiedy salka
jest wolna, a potem zadzwonić do kogoś, kto ma coś do powiedzenia, a jeszcze
potem zrobić ściepę, powiedzmy po piątce, żeby prelegentowi zwrócić koszty
dojazdu. Aż tyle. Ale się narobicie!

Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Ola Żyszkowska
2008-03-13 23:28:44 UTC
Permalink
Post by Janusz Zbierajewski
albo weźmiesz okolicznych chłopów za mordę
albo sama udowodnisz im, że jesteś baba z jajami.
... a jakbyś nie miała jakichś na kogoś namiarów, to dzwoń do Papy
Makieły :)

Janusz - wycięłam dzikie mnóstwo Twojego posta, ale zgadzam się i
podpisuję czterema kończynami. Mimo, że biorę raczej bierny niż
czynny udział w organizacji Żeglarskich Poniedziałków.
--
Pozdrawiam cieplutko,
Ola Żyszkowska
Włodzimierz Ring
2008-03-13 23:43:55 UTC
Permalink
Post by Janusz Zbierajewski
Chciało sie różnym Kocurom, Makiełom i innym Chabrowskim wziąć mnie za
mordę i ściągnąć do Neptuna?

A przy sprzedaży Kocura wygraweruję nad koją ku pamięci taką płytkę:

"Tu w dniu ...... nocował kpt. Janusz Zbierajewski zaproszony do Jachtkubu
Morskiego "Neptun" na towarzyskę pogawędke o niczym ....
Otrzymał wówczas żarcie, picie i tę koję na miarę swego ględzenia"

Pzdr
Kocur
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Maciek Kotas
2008-03-14 07:48:54 UTC
Permalink
Post by Janusz Zbierajewski
Już to Skipcio rozpacza, że w Trójmieście nie może znaleźć sali,
JA!?!?!?!
hmm... ja tylo zauwazam, ze w Gdańsku nie ma lokalu o charakterze
tawerny, gdzie moznaby zorganizowac cos podobnego. Sal jest do bólu.

Nad otworzeniem tawerny nawet sie zastanawiałem, ale nie biore sie za to
bo sie na tym nie znam ( zawsze to mądrzej brzmi niż stwierdzenie, ze
nie mam na to kasy:) )
--
Maciek"Skipbulba"Kotas
s/y Tequila
**********************
www.saj.org.pl
Jaromir Rowinski
2008-03-14 07:59:14 UTC
Permalink
Post by Maciek Kotas
Post by Janusz Zbierajewski
Już to Skipcio rozpacza, że w Trójmieście nie może znaleźć sali,
JA!?!?!?!
hmm... ja tylo zauwazam, ze w Gdańsku nie ma lokalu o charakterze
tawerny, gdzie moznaby zorganizowac cos podobnego.
Ależ jest, jakby na takie potrzeby stworzone.
Obrażona ci ona tylko od czasów niepamiętnych...niestety ni9e bez powodu
;-(
Parę razy usiŁowałem jakiś "comeback" do Dębca zsugerować, ale co druga
pytana osoba wciąż powtarza "moja noga tam nie postanie"...

Ahoj
--
Jaromir Rowiński
Loading Image...
Anna Gregorczuk - Haberland
2008-03-14 14:56:38 UTC
Permalink
Post by Jaromir Rowinski
Post by Maciek Kotas
hmm... ja tylo zauwazam, ze w Gdańsku nie ma lokalu o charakterze
tawerny, gdzie moznaby zorganizowac cos podobnego.
Ależ jest, jakby na takie potrzeby stworzone.
Obrażona ci ona tylko od czasów niepamiętnych...niestety ni9e bez powodu
;-(
Parę razy usiŁowałem jakiś "comeback" do Dębca zsugerować, ale co druga
pytana osoba wciąż powtarza "moja noga tam nie postanie"...
Jaromir... a to mnie zaintrygowałeś :-))


Właściwie nie chce mi się wierzyć ze nie
ma miejsca do zorganizowania takiego spotkania.
Nie wiem o co chodzi z tym co piszesz po wyżej
- nie wchodzę w jakieś prywatne sprawy, ale faktem
jest ze szkoda aby z takiego powodu nie
miały by się odbywać spotkania.
Powiedz... nie da się odtworzyć naprawdę tego
miejsca ? a jeśli nie, to temat jest nie do przeskoczenia ?


Mam nadzieję, ze jeśli trochę pomęczymy ten temat to i lokal
sam się znajdzie.
Generalnie, mam małe doświadczenie dot. żeglarstwa, ale za
to mam dużo chęci na udział w takich spotkaniach.
CO tu mówić, wbrew pozorom to ja dopiero uczę się wszystkiego
i myślę ze takich osób jak ja jest więcej.
Tak wiec .. jak by coooo to piszę się na tzw. rozruszanie tematu..


pozdrawiam
Ania
Bogna Katarzyna Danilczuk
2008-03-14 15:06:08 UTC
Permalink
Post by Anna Gregorczuk - Haberland
Post by Jaromir Rowinski
Post by Maciek Kotas
hmm... ja tylo zauwazam, ze w Gdańsku nie ma lokalu o charakterze
tawerny, gdzie moznaby zorganizowac cos podobnego.
Ależ jest, jakby na takie potrzeby stworzone.
Obrażona ci ona tylko od czasów niepamiętnych...niestety ni9e bez
powodu ;-(
Parę razy usiŁowałem jakiś "comeback" do Dębca zsugerować, ale co
druga pytana osoba wciąż powtarza "moja noga tam nie postanie"...
Jaromir... a to mnie zaintrygowałeś :-))
Właściwie nie chce mi się wierzyć ze nie
ma miejsca do zorganizowania takiego spotkania.
/ciach/
się wszystkiego
Post by Anna Gregorczuk - Haberland
i myślę ze takich osób jak ja jest więcej.
Tak wiec .. jak by coooo to piszę się na tzw. rozruszanie tematu..
pozdrawiam
Ania
Miejsca spełniającego wszystkie, a w każdym bądź razie większość
założonych parametrów nie ma.
Bogna
Tomasz Chodnik
2008-03-14 15:47:25 UTC
Permalink
Post by Jaromir Rowinski
Parę razy usiŁowałem jakiś "comeback" do Dębca zsugerować, ale co druga
pytana osoba wciąż powtarza "moja noga tam nie postanie"...
Dębiec niektórym podpadł.

Ale sal i podobnych imprezowni jest w 3m dużo. Ostatnio byliśmy (z
Fałami, nie, Halsami, nie, jak to było, no, Szotami, o!) w Kawiarence
pod Żaglami na anegdotycznych opowiastkach kpt Jurka Wąsowicza z rejsów
Antiki, aż żal było wychodzić, mimo masywnego zaemerycenia sali.
Grzaniec tameczny zacny jest. I dojazd i wszystko. Do tego jest Papaj,
skrzyżowanie baru mlecznego z makdonaldem za to bezwonny i o
leweracyjnej miejscówce Wieki Błękit, dwie bacówki (Sopocka i
Jelitkowska). Nie ma w PL dużego miasta z lepszymi miejscami. I tu też
najwięcej mariaków. Tylko że tu... jakby to Wam tam na dole mapy
powiedzieć... takie opowieści są w większym stopniu codziennością niż
tam u Was. (Stąd festiwale szant "pode Taatrami")

Tomek
Bogna Katarzyna Danilczuk
2008-03-14 16:07:05 UTC
Permalink
Post by Tomasz Chodnik
Post by Jaromir Rowinski
Parę razy usiŁowałem jakiś "comeback" do Dębca zsugerować, ale co
druga pytana osoba wciąż powtarza "moja noga tam nie postanie"...
Dębiec niektórym podpadł.
Ale sal i podobnych imprezowni jest w 3m dużo. Ostatnio byliśmy (z
Fałami, nie, Halsami, nie, jak to było, no, Szotami, o!) w Kawiarence
pod Żaglami na anegdotycznych opowiastkach kpt Jurka Wąsowicza z rejsów
Antiki, aż żal było wychodzić, mimo masywnego zaemerycenia sali.
Grzaniec tameczny zacny jest. I dojazd i wszystko. Do tego jest Papaj,
skrzyżowanie baru mlecznego z makdonaldem za to bezwonny i o
leweracyjnej miejscówce Wieki Błękit, dwie bacówki (Sopocka i
Jelitkowska). Nie ma w PL dużego miasta z lepszymi miejscami. I tu też
najwięcej mariaków. Tylko że tu... jakby to Wam tam na dole mapy
powiedzieć... takie opowieści są w większym stopniu codziennością niż
tam u Was. (Stąd festiwale szant "pode Taatrami")
Tomek
Na zwykłe spotkanie piwne jest sporo
ale dla spotkań prelekcyjnych nie, albo nie ma wentylacji, albo terminy
zajęte (jak przesympatyczna kawiarenka, albo grają koncerty, albo za
daleko, albo ....no właśnie co? Spowszedniały nam opowieści czy co..
Bogna
wacław
2008-03-14 17:30:39 UTC
Permalink
On 14 Mar, 17:07, Bogna Katarzyna Danilczuk
Post by Bogna Katarzyna Danilczuk
ale dla spotkań prelekcyjnych
Trochę taka agitacja, przypomina czasy PRL_owskie ;-)
Post by Bogna Katarzyna Danilczuk
Spowszedniały nam opowieści czy co..
Opowiadać można, ale czy to coś zmieni?

Teraz czasy są jednoznaczne (klarowne), czyli masz środki..., to masz
świat przed sobą ;-)

Co tu gawędzić, trzeba realizować marzenia.

--
Pozdrawiam,
Wacław Nieśmiały
Jerzy Makieła
2008-03-16 18:06:32 UTC
Permalink
Post by Tomasz Chodnik
Ale sal i podobnych imprezowni jest w 3m dużo. Ostatnio byliśmy (z
Fałami, nie, Halsami, nie, jak to było, no, Szotami, o!) w Kawiarence
pod Żaglami na anegdotycznych opowiastkach kpt Jurka Wąsowicza z rejsów
Antiki, aż żal było wychodzić, mimo masywnego zaemerycenia sali.
Grzaniec tameczny zacny jest. I dojazd i wszystko. Do tego jest Papaj,
skrzyżowanie baru mlecznego z makdonaldem za to bezwonny
Hymmmm Sopot byłby najlepszy, jest w środku aglomeracji...
--
Pozdrowienia Jurek M
http://www.makiela.pl
http://galeria.makiela.pl
GSM 601-938-951
Maciek Kotas
2008-03-16 18:13:43 UTC
Permalink
Post by Jaromir Rowinski
Post by Maciek Kotas
Post by Janusz Zbierajewski
Już to Skipcio rozpacza, że w Trójmieście nie może znaleźć sali,
JA!?!?!?!
hmm... ja tylo zauwazam, ze w Gdańsku nie ma lokalu o charakterze
tawerny, gdzie moznaby zorganizowac cos podobnego.
Ależ jest, jakby na takie potrzeby stworzone.
Obrażona ci ona tylko od czasów niepamiętnych...niestety ni9e bez powodu
;-(
Parę razy usiŁowałem jakiś "comeback" do Dębca zsugerować, ale co druga
pytana osoba wciąż powtarza "moja noga tam nie postanie"...
Ahoj
No to co ze jest jak 50% ludzi tam nie przyjdzie. Pozatym głupio byłoby
odwoływac prelegenta, bo sie knajpa rozmysliła:)
w moim odczuciu w Gdańsku knajpy nie ma. Na prelekcje trzebaby miec
knajpke tylko dla siebie, lub wydzielona salke. Nie wiem czy w Papayu to
mozliwe. Salka jest w Neptunie i Stewie, ale dla wiekszosci to koniec
swiata.
--
Maciek"Skipbulba"Kotas
s/y Tequila
**********************
www.saj.org.pl
Tomasz Konnak
2008-03-14 08:34:32 UTC
Permalink
Post by Janusz Zbierajewski
Co pewien czas, czytając grupę, natrafiam na wypowiedzi typu "rozpacz matki nad
zasranym dzieckiem podczas awarii wodociągów".
W obu przypadkach trzeba zadzwonić np. do Najwyższego Dowództwa "Neptuna", albo
do Piotrka O. z "Kotwicy", albo do Staszka T. z CWM-u, ustalić datę, kiedy salka
jest wolna, a potem zadzwonić do kogoś, kto ma coś do powiedzenia, a jeszcze
potem zrobić ściepę, powiedzmy po piątce, żeby prelegentowi zwrócić koszty
dojazdu. Aż tyle. Ale się narobicie!
http://www.sails.pl/index.php?article+nr+2700

http://www.sails.pl/index.php?article+nr+2705


Albo hurtem tutaj:
http://www.sails.pl/index.php?events+nr+956+opis


Niektóre są dla regatowców tylko, ale nie wszystko.
Ot, każdy robi to, co go interesuje. Ale i w Trójmieście się da. Kluby
mają wolne sale, zawsze można popertraktować ;)


P.S. A z Andrzejem Szklarskim to dobry pomysł! :)
--
Pozdrawiam
T.K.
Anna Gregorczuk - Haberland
2008-03-14 14:38:59 UTC
Permalink
Post by Janusz Zbierajewski
No to ja też (ośmielony przez Ankę) pozwolę
*Ciach*
Post by Janusz Zbierajewski
Anka, jak już masz ten niefart, że obracasz się wśród
bezjajecznych to masz dwa
....no nieee.. wiesz, jak się patrzy na te Mezczyzny
to wyglądaja całkiem fajne :-) dalej nie smiem sprawdzac :-)))))
Post by Janusz Zbierajewski
albo weźmiesz okolicznych chłopów za mordę
albo sama udowodnisz im, że jesteś baba z jajami.
.... spróbuję inaczej... :-) wezmę na "grzeczność" :-)
Post by Janusz Zbierajewski
W obu przypadkach trzeba zadzwonić np. do Najwyższego
Dowództwa "Neptuna", albo
do Piotrka O. z "Kotwicy", albo do Staszka T. z CWM-u,
ustalić datę, kiedy salka..
....Właśnie i to jest chyba najlepsza droga..
Post by Janusz Zbierajewski
Aż tyle. Ale się narobicie!
...generalnie wyglada na to ze trzeba tylko chciec
zacząć, zresztą już zamarudziłam Naszemu
MAkiełce :-))))))))
Post by Janusz Zbierajewski
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski
Pozdrawiam również
Anna GH
Wojtek Zientara
2008-03-14 02:34:40 UTC
Permalink
Post by Anna Gregorczuk - Haberland
Czy szanowny "samoster" mógłby rozciągnąć
swe "macki" az po trójmiasto ? :-)))
A sami sobie nie możecie zorganizować.... jak za komuny.... czekacie na
prikaz z góry??? :)
--
Pozdrawiam
Wojtek
http://strony.aster.pl/zientara/
Żeglarz ma interes (własny) pływać bezpiecznie. Statek ma interes
pływać tanio. Dlatego jedni nie rozumieją drugich. (c) J. Kijewski
Maciek Kotas
2008-03-14 07:50:47 UTC
Permalink
Post by Wojtek Zientara
Post by Anna Gregorczuk - Haberland
Czy szanowny "samoster" mógłby rozciągnąć
swe "macki" az po trójmiasto ? :-)))
A sami sobie nie możecie zorganizować.... jak za komuny.... czekacie na
prikaz z góry??? :)
Nie ma komu:) Jurmak i pare innych osób(zawsze tych samych) jest
zawalona juz robotą, a innych chętnych do roboty nie widać:)
--
Maciek"Skipbulba"Kotas
s/y Tequila
**********************
www.saj.org.pl
Tomasz Konnak
2008-03-14 08:06:59 UTC
Permalink
Post by Anna Gregorczuk - Haberland
Bardzo chętnie posłuchałabym tego
wszystkiego na żywo, trudno teraz pozostanie
tylko poczytać (dziękuję i za to!)
Dlaczego u nas w 3 mieście, nie mamy
takich spotkań ?
Ależ są. Choć bardziej dla regatowców, fakt.
Planowane jest spotkanie z żaglomistrzem, było z konstruktorem jachtowym
i mierniczym IMS, wcześniej były spotkania z Jarosławem Kaczorowskim i
Piotrem Wysockim. Planowane jest więcej. Wstęp wolny, ale jak napisałem,
rzeczywiście jest to głównie dla regatowców. Tym niemniej, może ktoś się
zainteresuje :)

O tych spotkaniach informuje na grupie Patryk, ale też i portal www.sails.pl

Spotkania odbywają się zazwyczaj w tygodniu, zazwyczaj we wtorki, w
YKP-ie albo Kotwicy.
--
Pozdrawiam
T.K.
Tomasz Konnak
2008-03-14 08:35:27 UTC
Permalink
Post by Tomasz Konnak
i mierniczym IMS, wcześniej były spotkania z Jarosławem Kaczorowskim i
Piotrem Wysockim. Planowane jest więcej. Wstęp wolny, ale jak napisałem,
Jackiem Wysockim, przepraszam!
--
Pozdrawiam
T.K.
M@rek
2008-03-14 09:53:58 UTC
Permalink
Dla tych , ktorzy regatami sie interesuja a do Szczecina im blizej
informacja ze po powodzeniu spotkania w Gdyni podobne z glownym mierniczym
ORC dawniej IMS Jaroslawem Gorskim i znanym konstruktorem Genkiem Ginterem
odbedzie sie 29.03 o godz 10.00 w Szczecinie w restauracji Jachtowa
ul.Lipowa 5 ( przy marinie Goclaw).
Gdyby byli chetni na mniej profesjonalne spotkanie z zaglomistrzem to jestem
pewien ze ami Misiek Olszewski ani Tadziu Kiszka nie odmowia - ten ostatni
ma pracownie 50 m od tawerny w JK AZS.

Pzd.
***@rek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Marek MAAR Grzywa
2008-03-14 10:02:57 UTC
Permalink
Post by ***@rek
Gdyby byli chetni na mniej profesjonalne spotkanie z zaglomistrzem to jestem
pewien ze ami Misiek Olszewski ani Tadziu Kiszka nie odmowia
O, o, o! :-) Się napatrzył w TzH i... się zaraził.
--
Pozdrawiam
Marek Grzywa
M@rek
2008-03-14 12:03:02 UTC
Permalink
Post by Marek MAAR Grzywa
Post by ***@rek
Gdyby byli chetni na mniej profesjonalne spotkanie z zaglomistrzem to jestem
pewien ze ami Misiek Olszewski ani Tadziu Kiszka nie odmowia
O, o, o! :-) Się napatrzył w TzH i... się zaraził.
Marku, szczerze, jestem pod wrazeniem tego co robicie dla siebie i innych.
Podobne spotkania w Szczecinie pamietam z moich mlodych lat kiedy tak
wlasnie wygladala dzialalnosc klubowa.Subiektywnie, zaznaczam, u nas
wszystko dryfuje w strone jachtingu i to bardzo indywidualnego.W konsekwencji
na pieknych,, sporych prywatnych jachtach armatorzy nie maja z kim plywac
a z kolei ci mlodsi lub mniej zamozni nie maja na czym chocby i chcieli.
Mysle ze takie spotkania jak u Was moglyby przynajmniej w czesci ten problem
rozwiazac bo ludzie mogliby sie poanac.Poza tym w czasach obnizania
poziomu wiedzu szkolacych i szkolonych ( nie wszystkich oczywiscie)
to bylaby forma pewnej weryfikacji posiadanej wiedzy.Na dodatek podanej
w zupelnie innej,bardziej przystepnej formie.

Pzd.
***@rek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Anna Gregorczuk - Haberland
2008-03-14 14:42:12 UTC
Permalink
Post by ***@rek
Mysle ze takie spotkania jak u Was moglyby przynajmniej w czesci ten problem
rozwiazac bo ludzie mogliby sie poanac.Poza tym w czasach obnizania
poziomu wiedzu szkolacych i szkolonych ( nie wszystkich oczywiscie)
to bylaby forma pewnej weryfikacji posiadanej wiedzy.Na dodatek podanej
w zupelnie innej,bardziej przystepnej formie.
Własnie o to mi samej chodzi .. :-)

pzdr
A.
G. Firlik
2008-03-14 13:53:44 UTC
Permalink
Post by Marek MAAR Grzywa
O, o, o! :-) Się napatrzył w TzH i... się zaraził.
***@rek TzH nawiedził? :)

Grzesiek
Andrzej Kapłan
2008-03-14 15:49:29 UTC
Permalink
Post by Marek MAAR Grzywa
O, o, o! :-) Się napatrzył w TzH i... się zaraził.
NO jak nie, jak tak :) Ale musiał wybyć wcześniej aby zdążyć na pociąg. Przy
okazji wyjął Grzywiastego :-)
--
pozdrawiam
AIKI
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
G. Firlik
2008-03-14 16:01:05 UTC
Permalink
Post by Andrzej Kapłan
NO jak nie, jak tak :) Ale musiał wybyć wcześniej aby zdążyć na pociąg. Przy
okazji wyjął Grzywiastego :-)
To skoro już wie jak trafić, to może przy okazji jakiejś bytności w Wawie
wpadłby poopowiadać?
***@rek, czytasz? :)

Grzesiek
M@rek
2008-03-14 17:58:57 UTC
Permalink
Post by G. Firlik
To skoro już wie jak trafić, to może przy okazji jakiejś bytności w Wawie
wpadłby poopowiadać?
Oczywiscie ze czytam, nie wiem tylko o czym mialbym opowiadac ?
Prawde mowiac wolalbym podyskutowac na spokojnie ale jestem otwarty na kazdy
temat zwiazany z morzem, zeglaestwem czy windsurfingiem.

Pzd.
***@rek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Andrzej Kapłan
2008-03-14 18:07:41 UTC
Permalink
***@rek <***@poczta.onet.pl> napisał(a):

nie wiem tylko o czym mialbym opowiadac ?

Być może się mylę, ale z Twych wcześniejszych wypowiedzi odniosłem wrażenie,
ze masz czy miałeś coś wspólnego z SAR. Może zatem coś z tej tematyki?
--
pozdrawiam
AIKI
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Marek MAAR Grzywa
2008-03-14 18:30:05 UTC
Permalink
Post by ***@rek
nie wiem tylko o czym mialbym opowiadac ?
Być może się mylę, ale z Twych wcześniejszych wypowiedzi odniosłem wrażenie,
ze masz czy miałeś coś wspólnego z SAR. Może zatem coś z tej tematyki?
Ha, ja już na ***@rka parol zaginam:-) - nie martw się Aiki - on ma o czym
gadać, a że z natury jest gadułą to tym bardziej będzie baaaardzo ciekawie.

ps. Szkoda jedynie, że ***@rek mieszka tak daleko, byłoby kilka spotkań :-(
--
Pozdrawiam
Marek Grzywa
M@rek
2008-03-14 19:10:45 UTC
Permalink
Post by Andrzej Kapłan
Być może się mylę, ale z Twych wcześniejszych wypowiedzi odniosłem wrażenie,
ze masz czy miałeś coś wspólnego z SAR. Może zatem coś z tej tematyki?
Z SAR akurat nie ( na szczescie ani jako pracownik ani klijent) z
odpowiednikami Coast Guard itp troche wiecej jako rybak dalekomorski.
Od SAR to Marek Wittbrot ostatnio zamilkly.Zaczynalem w poczatkach lat 60-tych
a ze mieszkam w szczecinie i zeglowalem dosc intensywnie zarowno od
Cadeta przez wiekszosc klas przygotowawczycj, olimpijskich, regaty morskie po
Chopina i Concordie to sie troche wspomnien zebralo.Szkoda tylko ze
wspoluczestnikow regat i rejsow coraz mniej.

Pzd.
***@rek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Tomasz Konnak
2008-03-14 12:34:18 UTC
Permalink
Post by ***@rek
Dla tych , ktorzy regatami sie interesuja a do Szczecina im blizej
informacja ze po powodzeniu spotkania w Gdyni podobne z glownym mierniczym
ORC dawniej IMS Jaroslawem Gorskim i znanym konstruktorem Genkiem Ginterem
odbedzie sie 29.03 o godz 10.00 w Szczecinie w restauracji Jachtowa
ul.Lipowa 5 ( przy marinie Goclaw).
Gdyby byli chetni na mniej profesjonalne spotkanie z zaglomistrzem to jestem
pewien ze ami Misiek Olszewski ani Tadziu Kiszka nie odmowia - ten ostatni
ma pracownie 50 m od tawerny w JK AZS.
No właśnie w Gdyni też jest planowane spotkanie z żaglomistrzem - widać,
że temat jest frapujący :)
--
Pozdrawiam
T.K.
M@rek
2008-03-14 18:03:32 UTC
Permalink
Post by Tomasz Konnak
No właśnie w Gdyni też jest planowane spotkanie z żaglomistrzem - widać,
że temat jest frapujący :)
Jak wiesz Tomek i Tadziu i Misiek scigaja sie aktualnie na morzu i ich
doswiadczenia sa nie do przecenienia.Osobiscie rozszerzylbym temat
o wplyw wlasciwego dostrojenia takielunku bo jak sam wiesz tym mozna
sporo nadrobic i jeszcze wiecej stracic.

Pzd.
***@rek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Tomasz Konnak
2008-03-14 19:36:41 UTC
Permalink
Post by ***@rek
Post by Tomasz Konnak
No właśnie w Gdyni też jest planowane spotkanie z żaglomistrzem - widać,
że temat jest frapujący :)
Jak wiesz Tomek i Tadziu i Misiek scigaja sie aktualnie na morzu i ich
doswiadczenia sa nie do przecenienia.Osobiscie rozszerzylbym temat
o wplyw wlasciwego dostrojenia takielunku bo jak sam wiesz tym mozna
Może będzie i ten temat.
Post by ***@rek
sporo nadrobic i jeszcze wiecej stracic.
Tu są najczęściej olbrzymie rezerwy, ech....
--
Pozdrawiam
T.K.
Loading...