Tony Halik
2008-10-13 19:12:05 UTC
Witam Wszystkich!
To mój pierwszy post na tej grupie.
Właśnie kupiłem Bezika i przymierzam się do przygotowania go "pod
siebie". Jest do niego przymocowane peło knag i przelotek (nie tak się
to fachowo nazywa). Chciałem wszystko od niego odkręcić i dorobić
sobie elementy z kwasówki, oraz poprzyczepiać wszystko tam, gdzie
powinno być lub gdzie będzie mi to wszystko wygodnie obsługiwać.
Powstał jednak problem, bo nie wiem gdzie tu mocuje się talię od szota
grota.
Nie wiem czy tu w ogóle powinna być talia, ale uważam, że tak,
ponieważ poprzednia moja łódeczka to optymist i tam musiałem użyć
dwóch bloczków. Inaczej lina raniła ręce. Tu żagiel jest o wiele
większy, a mam w komplecie tylko mały bloczek z jednym kółkiem. Fakt,
że w optymiście miejscem przyczepienia szota był środek bomu, a tu
jest koniec - inne siły.
Proszę więc o wskazówkę, gdzie ma iść szot grota.
Na rufie, a raczej w rogach rufy z burtami mam "te przelotki". Możnaby
do jednej z nich przyczepić szot i poprzez bloczek przy bomie zejść
przez drugą przelotkę do ręki. Ale powstaje pytanie. Co gdy się
przesiądę na drugą burtę? Poza tym czy opory liny nie będą zbyt duże?
Pozdrawiam serdeczne Rafał.
To mój pierwszy post na tej grupie.
Właśnie kupiłem Bezika i przymierzam się do przygotowania go "pod
siebie". Jest do niego przymocowane peło knag i przelotek (nie tak się
to fachowo nazywa). Chciałem wszystko od niego odkręcić i dorobić
sobie elementy z kwasówki, oraz poprzyczepiać wszystko tam, gdzie
powinno być lub gdzie będzie mi to wszystko wygodnie obsługiwać.
Powstał jednak problem, bo nie wiem gdzie tu mocuje się talię od szota
grota.
Nie wiem czy tu w ogóle powinna być talia, ale uważam, że tak,
ponieważ poprzednia moja łódeczka to optymist i tam musiałem użyć
dwóch bloczków. Inaczej lina raniła ręce. Tu żagiel jest o wiele
większy, a mam w komplecie tylko mały bloczek z jednym kółkiem. Fakt,
że w optymiście miejscem przyczepienia szota był środek bomu, a tu
jest koniec - inne siły.
Proszę więc o wskazówkę, gdzie ma iść szot grota.
Na rufie, a raczej w rogach rufy z burtami mam "te przelotki". Możnaby
do jednej z nich przyczepić szot i poprzez bloczek przy bomie zejść
przez drugą przelotkę do ręki. Ale powstaje pytanie. Co gdy się
przesiądę na drugą burtę? Poza tym czy opory liny nie będą zbyt duże?
Pozdrawiam serdeczne Rafał.