Discussion:
A jednak książeczki żeglarskie mogą się przydać :)
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Michał Przestrzelski
2009-05-25 07:48:29 UTC
Permalink
http://media.wp.pl/kat,9922,wid,11156572,wiadomosc.html?ticaid=18169


PS.
Tak na poważnie, już kilka razy spotkałem się, że w ludzi z poprzedniego
pokolenia panuje prześwidczenie, że książeczka żeglarska jest traktowana na
równie z ... paszportem. Z czego to wynika?

--
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Paweł Burkhard
2009-05-25 08:03:20 UTC
Permalink
Post by Michał Przestrzelski
http://media.wp.pl/kat,9922,wid,11156572,wiadomosc.html?ticaid=18169
PS.
Tak na poważnie, już kilka razy spotkałem się, że w ludzi z poprzedniego
pokolenia panuje prześwidczenie, że książeczka żeglarska jest traktowana na
równie z ... paszportem. Z czego to wynika?
Z tego, że mylisz Sportową Książeczkę Żeglarską z Książeczką Żeglarską

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%85%C5%BCeczka_%C5%BCeglarska
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sportowa_ksi%C4%85%C5%BCeczka_%C5%BCeglarska


--
Paweł Burkhard
Rudek
2009-05-25 08:37:43 UTC
Permalink
Za paskudnej komuny książeczka, która bez klauzuli nie znaczyła nic- za
grnicą miała ważny zapis również w ległydżu, z którego co poniektórzy za
granicą skutecznie skorzystali i po kilku latach mieli pasport innego
kraju... Brzmiał lakonicznie:
"This book is the identity card of Polisch Yachtsman"
Pozdrówka z Chocimsburga-Rudek
M@rek
2009-05-25 08:40:18 UTC
Permalink
Post by Rudek
Za paskudnej komuny książeczka, która bez klauzuli nie znaczyła nic- za
grnicą miała ważny zapis również w ległydżu, z którego co poniektórzy za
granicą skutecznie skorzystali i po kilku latach mieli pasport innego
"This book is the identity card of Polisch Yachtsman"
Ba, malo tego, znam przypadki ze za granica skutecznie zastepowala paszport
i sam widzialem takie z wsteplowana wiza obcego panstwa :):)

***@rek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Marek Witbrot
2009-05-25 09:03:46 UTC
Permalink
Post by Rudek
"This book is the identity card of Polisch Yachtsman"
Na pewno nie taki napis! Polish

W *Sportowej* Książeczce Żeglarskiej jest (Yachtsman's Book):

This Yachtsman's Book is an identity card of the yachtsman at home and
abroad.
It states his theoretical and prctical education.

W Książeczce Żeglarskiej jest (Seaman's Book):

Authorize for international voyages.

Obie często są mylone ze względu na podobieństwo nazw. Ta zawodowa
kiedyś uprawniała do przekraczania granic w drodze na i ze statku do
domu, dlatego mówiło się, że zastępuje paszport.
--
Marek Witbrot

www.playmobile.pl/marula
Krzysztof M. Różański
2009-05-25 08:04:27 UTC
Permalink
Post by Michał Przestrzelski
http://media.wp.pl/kat,9922,wid,11156572,wiadomosc.html?ticaid=18169
Tak na poważnie, już kilka razy spotkałem się, że w ludzi z poprzedniego
pokolenia panuje prześwidczenie, że książeczka żeglarska jest traktowana na
równie z ... paszportem. Z czego to wynika?
No bo to faktycznie jest niemalże ta ranga, tyle że chodzi o zawodową
książeczkę żeglarską wydawaną zawodowym marynarzom przez Urząd Morski a nie o
"różowy pamiętniczek" żeglarzy-przyjemniaczków, który dla podniesienia swojej
rangi prestiżowej ma taką samą nazwę... (jak Paszport i Paszport Polsatu :)

pozdrowienia z Puszczy Białowieskiej
(swoją drogą, ciekawe co SG powiedziałaby na Książęczkę... :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Robert Hoffman
2009-05-25 08:10:11 UTC
Permalink
Post by Michał Przestrzelski
Tak na poważnie, już kilka razy spotkałem się, że w ludzi z poprzedniego
pokolenia panuje prześwidczenie, że książeczka żeglarska jest traktowana na
równie z ... paszportem. Z czego to wynika?
To skomplikowane i proste zarazem ;-)
Tamten ustroj wymagal "specjalistycznych" dokumentow na wszystko - zeglarz
__musial__ miec zawsze ksiazeczke zeglarska w rejsie morskim, bo tam mial
wsteplowane badania lekarskie i klauzure na plywania morskie - bez tego nie
pomogl by mu nawet paszport*), gdyby ktos zazadal od niego dokumentow, a
zadano co i rusz - kazdy wopik, kazdy celnik, kazdy bosman w porcie...

Robert

*) tak jakos bylo dziwnie, ze paszporty byly wydawane na konkretne wyjazdy
zagraniczne (inne paszporty turystyczne, inne sluzbowe...) przez MO na Kruczej
w W-wie i nikt ich nie mial na stale przy sobie (po powrocie trzeba bylo
natychmiast oddac!!!), a zeglowali po morzu tacy z zeglarze ksiazeczkami
zeglarskimi i odpowiednim wpisem j.w..

Niektorzy sie widocznie do tamtych policyjnych totalitarnych zasad
najwidoczniej przyzwyczaili... :-(
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Wojciech Bartoszyński
2009-05-25 08:20:31 UTC
Permalink
Dnia Mon, 25 May 2009 07:48:29 +0000 (UTC), Michał
Post by Michał Przestrzelski
Tak na poważnie, już kilka razy spotkałem się, że w ludzi z poprzedniego
pokolenia panuje prześwidczenie, że książeczka żeglarska jest traktowana na
równie z ... paszportem. Z czego to wynika?
Może z faktu, że niegdyś do sportowej książeczki żeglarskiej
wstemplowywano "klauzulę na pływania morskie", której
procedura uzyskania była taka jak uzyskania paszportu (ten
sam wniosek, wywiad milicji w miejscu zamieszkania itp)?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sportowa_książeczka_żeglarska
--
pozdrawiam - Wojtek Bartoszyński
*********************************************************
*Gdyby wszyscy byli bogaci, nikt nie chciałby wiosłować.*
**********************************(przysłowie norweskie)*
Jaromir Rowinski
2009-05-25 09:24:39 UTC
Permalink
Post by Wojciech Bartoszyński
Dnia Mon, 25 May 2009 07:48:29 +0000 (UTC), Michał
Post by Michał Przestrzelski
Tak na poważnie, już kilka razy spotkałem się, że w ludzi z
poprzedniego pokolenia panuje prześwidczenie, że książeczka
żeglarska jest traktowana na równie z ... paszportem. Z czego to
wynika?
Może z faktu, że niegdyś do sportowej książeczki żeglarskiej
wstemplowywano "klauzulę na pływania morskie", której
procedura uzyskania była taka jak uzyskania paszportu (ten
sam wniosek, wywiad milicji w miejscu zamieszkania itp)?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sportowa_książeczka_żeglarska
A może tak na prawdę to twórca wątku nie umie czytać ze zrozumieniem i myli
zawodową Książeczkę Żeglarską (Seamen's Book) ze świstkiem wydawanym w PZŻ?

A wystarczyło przeczytać akapit:
"książeczka żeglarska ma status niemal równy paszportowi. - Jest to dokument
marynarzy zatrudnionych na statkach handlowych, która stwierdza tożsamość i
dokumentuje przebieg pracy. Dokument ten umożliwia przekraczanie granicy
morskiej i pobyt we wszystkich portach świata. Książeczkę żeglarską wydaje
dyrektor Urzędu Morskiego, a za granicą placówki konsularne"

JR
--
http://galeria.makiela.pl/album235/wigilia_bkd_22?full=1
Marek Witbrot
2009-05-25 09:38:30 UTC
Permalink
Post by Jaromir Rowinski
A może tak na prawdę to twórca wątku nie umie czytać ze zrozumieniem i
myli zawodową Książeczkę Żeglarską (Seamen's Book) ze świstkiem
wydawanym w PZŻ?
Seaman's Book- książeczka marynarza a nie książeczka marynarzy :P
--
Marek Witbrot

www.playmobile.pl/marula
Jaromir Rowinski
2009-05-25 09:42:13 UTC
Permalink
Post by Marek Witbrot
Post by Jaromir Rowinski
A może tak na prawdę to twórca wątku nie umie czytać ze
zrozumieniem i myli zawodową Książeczkę Żeglarską (Seamen's Book)
ze świstkiem wydawanym w PZŻ?
Seaman's Book- książeczka marynarza a nie książeczka marynarzy :P
Fakt ;-)))
JR

Loading...