Discussion:
Zywica poliestrowa.
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Marcin Bia³as
2004-11-11 15:28:39 UTC
Permalink
Witam. Mam pytanko odnosnie pozbycia się lepkosci zywicy poliestrowej.
Pokleilem klosz lampy i boje sie ze jak ja wystawie na dzialanie warunkow
atmosferycznych to naciagnie brudu i zrobi sie wstretny (wlasnie ze wzgledu
na to ze jest lepka po wyschnieciu). Czy istnieje jakis sposob za wyjatkiem
lakierowania i malowania (po zywicy) na pozbycie sie jej brzydkiej cechy
(lepkosci po stwardnieniu).


Dzieki i pozdrawiam MarcinB
Tomek Janiszewski
2004-11-13 06:25:47 UTC
Permalink
Post by Marcin Bia³as
Witam. Mam pytanko odnosnie pozbycia się lepkosci zywicy poliestrowej.
Pokleilem klosz lampy i boje sie ze jak ja wystawie na dzialanie warunkow
atmosferycznych to naciagnie brudu i zrobi sie wstretny (wlasnie ze wzgledu
na to ze jest lepka po wyschnieciu). Czy istnieje jakis sposob za wyjatkiem
lakierowania i malowania (po zywicy) na pozbycie sie jej brzydkiej cechy
(lepkosci po stwardnieniu).
Należało użyć żywicy zawierającej dodatek parafiny (np. Polimal 108). W
obecnej sytuacji celowe będzie delikatne usunicie wierzchniej, niezupełnie
utwardzonej i dlatego lepkiej warstwy żywicy.
Ale co to w ogóle za pomysł używania żywicy poliestrowej do klejenia? Nie
zapewni ona dobrej wytrzymałosci połączenia; zwykle do klejenia używa się
Epidianu. Jesli klosz był z plexi, celowe było użycie kleju
cyjanoakrylanowego, np. Cyjanopan, "Kropelka" itp.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Jacek Kijewski
2004-11-13 14:51:59 UTC
Permalink
Post by Tomek Janiszewski
Należało użyć żywicy zawierającej dodatek parafiny (np. Polimal 108). W
obecnej sytuacji celowe będzie delikatne usunicie wierzchniej, niezupełnie
utwardzonej i dlatego lepkiej warstwy żywicy.
Ale co to w ogóle za pomysł używania żywicy poliestrowej do klejenia? Nie
zapewni ona dobrej wytrzymałosci połączenia; zwykle do klejenia używa się
Epidianu. Jesli klosz był z plexi, celowe było użycie kleju
cyjanoakrylanowego, np. Cyjanopan, "Kropelka" itp.
Warto pamiętać, że praktycznie żadnych rzeczy produkowanych masowo nie
robi się z plexi. Klosze będą pewnie z różnych odmian czy to polistyrenu,
czy jakiś poliamidów.
Tomek Janiszewski
2004-11-13 21:38:25 UTC
Permalink
Post by Jacek Kijewski
Warto pamiętać, że praktycznie żadnych rzeczy produkowanych masowo nie
robi się z plexi.
<retoryczne pytanie>
Czy światełka odblaskowe do rowerów (nie wspominając już o kloszach
pozycyjnych lamp samochodowych) można uznać za "rzeczy produkowane masowo"?
</pytanie>
Post by Jacek Kijewski
Klosze będą pewnie z różnych odmian czy to polistyrenu, czy jakiś
poliamidów.
Z poistyrenu to robiłby to ostatni badziewiarz. To marne tworzywo, słabe,
kruche, podatne na pękanie, zarysowanie i matowienie, choć nie da się
wykluczyć istnienia wyrobów tak marnej jakości made in firma krzak. Z
poliamidów to robi się np. pończochy. Czy tworzywo używane do wyrobu żyłek
wędkarskich "w masie" miałoby właściwości odpowiednie do wyrobu elementów
optycznych? Do wyroby różnych "światełek" używa się właśnie rozmaitych odmian
plexi. Znajdziesz gdzieś w rowie stłuczony klosz lampy samochodowej - spal
jego kawałek. Polistyren kopci czarnymi kłapciami sadzy wydzielajc mdły smród
styrenu, plexi pali się prawie bez dymu, wytwarzając "owocowo-kwiatowy"
zapach metakrylanu metylu.

Gdyby jednak trafił się klosz polistyrenowy, to do klejenia jego najlepiej
używać kleju sporządzonego przez rozpusczenie małych kawałków polistyrenu w
toluenie. Podobny klej do plexi nalżałoby sporządzić rozpuszczając odpady
plexi w chloroformie - praktycznie żaden inny rozpusczalnik "nie rusza" plexi.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Marcin Bia³as
2004-11-14 00:12:26 UTC
Permalink
Dzieki serdeczne za pomoc.

MArcinB
Post by Tomek Janiszewski
Post by Jacek Kijewski
Warto pamiętać, że praktycznie żadnych rzeczy produkowanych masowo nie
robi się z plexi.
<retoryczne pytanie>
Czy światełka odblaskowe do rowerów (nie wspominając już o kloszach
pozycyjnych lamp samochodowych) można uznać za "rzeczy produkowane masowo"?
</pytanie>
Post by Jacek Kijewski
Klosze będą pewnie z różnych odmian czy to polistyrenu, czy jakiś
poliamidów.
Z poistyrenu to robiłby to ostatni badziewiarz. To marne tworzywo, słabe,
kruche, podatne na pękanie, zarysowanie i matowienie, choć nie da się
wykluczyć istnienia wyrobów tak marnej jakości made in firma krzak. Z
poliamidów to robi się np. pończochy. Czy tworzywo używane do wyrobu żyłek
wędkarskich "w masie" miałoby właściwości odpowiednie do wyrobu elementów
optycznych? Do wyroby różnych "światełek" używa się właśnie rozmaitych odmian
plexi. Znajdziesz gdzieś w rowie stłuczony klosz lampy samochodowej - spal
jego kawałek. Polistyren kopci czarnymi kłapciami sadzy wydzielajc mdły smród
styrenu, plexi pali się prawie bez dymu, wytwarzając "owocowo-kwiatowy"
zapach metakrylanu metylu.
Gdyby jednak trafił się klosz polistyrenowy, to do klejenia jego najlepiej
używać kleju sporządzonego przez rozpusczenie małych kawałków polistyrenu w
toluenie. Podobny klej do plexi nalżałoby sporządzić rozpuszczając odpady
plexi w chloroformie - praktycznie żaden inny rozpusczalnik "nie rusza" plexi.
Pozdrawiam
Tomek Janiszewski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Tomek Janiszewski
2004-11-16 09:52:30 UTC
Permalink
Post by Tomek Janiszewski
Post by Jacek Kijewski
Warto pamiętać, że praktycznie żadnych rzeczy produkowanych masowo nie
robi się z plexi.
<retoryczne pytanie>
Czy światełka odblaskowe do rowerów (nie wspominając już o kloszach
pozycyjnych lamp samochodowych) można uznać za "rzeczy produkowane masowo"?
</pytanie>
Post by Jacek Kijewski
Klosze będą pewnie z różnych odmian czy to polistyrenu, czy jakiś
poliamidów.
Do wyroby różnych "światełek" używa się właśnie rozmaitych odmian
plexi. Znajdziesz gdzieś w rowie stłuczony klosz lampy samochodowej - spal
jego kawałek. Polistyren kopci czarnymi kłapciami sadzy wydzielajc mdły
smród styrenu, plexi pali się prawie bez dymu, wytwarzając "owocowo-
kwiatowy" zapach metakrylanu metylu.
Znalazłem kawałek rozbitego klosza tylnej lampy samochodowej i spaliłem.
Palił się bez dymu, niebieskim a nie pomarańczowym płomieniem. Czuć było
zapach podobny do zapachu palonego plexi - toteż było to właśnie to tworzywo,
względnie jakiś kopolimer metakrylanu metylu, na pewno zaś nie polistyren.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
bart27
2004-11-16 09:55:45 UTC
Permalink
Post by Tomek Janiszewski
Znalazłem kawałek rozbitego klosza tylnej lampy samochodowej i spaliłem.
Palił się bez dymu, niebieskim a nie pomarańczowym płomieniem. Czuć było
zapach podobny do zapachu palonego plexi - toteż było to właśnie to
tworzywo
<no offence mode>
:))) Ciekawa metoda rozpoznawania. Jak sie spala i pachnie jak palone
pleksi, to jest to pleksi. Jak sie soala i pachnie jak palony polistyren to
jest to polistyren. Itd, itp... :))))
</no offence mode>

Pozdrawiam,
Bart27
--
Bartłomiej F. Tajchman
http://www.bart.merigold.krakow.pl
Marcin Bia³as
2004-11-14 00:18:25 UTC
Permalink
Dokładnie rzecz biorąc był to pęknięty klosz przenośnej lamy pozycyjnej, z
tworzywa podobnego jak są wykonane tylne lampy samochodowe. Dokładnie to
klosz był w jednym kawałku lecz w pęk na niewielkiej długości w miejscu
zgrzewu co spowodowało utrate szczelności, całej lampy. Wydawało mi się że
miejscowe zalanie tego pęknięcia żywicą będzie dobrym rozwiązaniem. Nie
przewidziałem jednak tego że bedzie ona lepka po stwardnieniu.


Pozdrawiam MarcinB
Post by Tomek Janiszewski
Post by Marcin Bia³as
Witam. Mam pytanko odnosnie pozbycia się lepkosci zywicy poliestrowej.
Pokleilem klosz lampy i boje sie ze jak ja wystawie na dzialanie warunkow
atmosferycznych to naciagnie brudu i zrobi sie wstretny (wlasnie ze wzgledu
na to ze jest lepka po wyschnieciu). Czy istnieje jakis sposob za wyjatkiem
lakierowania i malowania (po zywicy) na pozbycie sie jej brzydkiej cechy
(lepkosci po stwardnieniu).
Należało użyć żywicy zawierającej dodatek parafiny (np. Polimal 108). W
obecnej sytuacji celowe będzie delikatne usunicie wierzchniej, niezupełnie
utwardzonej i dlatego lepkiej warstwy żywicy.
Ale co to w ogóle za pomysł używania żywicy poliestrowej do klejenia? Nie
zapewni ona dobrej wytrzymałosci połączenia; zwykle do klejenia używa się
Epidianu. Jesli klosz był z plexi, celowe było użycie kleju
cyjanoakrylanowego, np. Cyjanopan, "Kropelka" itp.
Pozdrawiam
Tomek Janiszewski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Marcin Bia³as
2004-11-14 00:21:52 UTC
Permalink
sorrki zapomnialem o polskich znakach
MarcinB
Post by Marcin Bia³as
Dokładnie rzecz biorąc był to pęknięty klosz przenośnej lamy pozycyjnej, z
tworzywa podobnego jak są wykonane tylne lampy samochodowe. Dokładnie to
klosz był w jednym kawałku lecz w pęk na niewielkiej długości w miejscu
zgrzewu co spowodowało utrate szczelności, całej lampy. Wydawało mi się że
miejscowe zalanie tego pęknięcia żywicą będzie dobrym rozwiązaniem. Nie
przewidziałem jednak tego że bedzie ona lepka po stwardnieniu.
Pozdrawiam MarcinB
Post by Tomek Janiszewski
Post by Marcin Bia³as
Witam. Mam pytanko odnosnie pozbycia się lepkosci zywicy poliestrowej.
Pokleilem klosz lampy i boje sie ze jak ja wystawie na dzialanie warunkow
atmosferycznych to naciagnie brudu i zrobi sie wstretny (wlasnie ze wzgledu
na to ze jest lepka po wyschnieciu). Czy istnieje jakis sposob za wyjatkiem
lakierowania i malowania (po zywicy) na pozbycie sie jej brzydkiej cechy
(lepkosci po stwardnieniu).
Należało użyć żywicy zawierającej dodatek parafiny (np. Polimal 108). W
obecnej sytuacji celowe będzie delikatne usunicie wierzchniej, niezupełnie
utwardzonej i dlatego lepkiej warstwy żywicy.
Ale co to w ogóle za pomysł używania żywicy poliestrowej do klejenia? Nie
zapewni ona dobrej wytrzymałosci połączenia; zwykle do klejenia używa się
Epidianu. Jesli klosz był z plexi, celowe było użycie kleju
cyjanoakrylanowego, np. Cyjanopan, "Kropelka" itp.
Pozdrawiam
Tomek Janiszewski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Loading...