Discussion:
Uprawnienia SRC - polskie, a brytyjskie
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
sq7obj
2009-08-17 18:12:37 UTC
Permalink
Witam.
Słyszałem od kilku osób że bardziej opłaca się zrobić uprawnienia SRC
po kursie RYA, tak jak to oferuje np. gmdss.pl, jednak czy właściwie
jest jakaś różnica między uprawnieniami wydawanymi przez polski Urząd
Komunikacji Elektronicznej, a tymi brytyjskimi? W tej chwili
uprawnienia te dają chyba to samo?

Pozdrawiam,
Maciek Walczak sq7obj
Sied@r
2009-08-17 18:46:05 UTC
Permalink
Post by sq7obj
Witam.
Słyszałem od kilku osób że bardziej opłaca się zrobić uprawnienia SRC
po kursie RYA, tak jak to oferuje np. gmdss.pl, jednak czy właściwie
jest jakaś różnica między uprawnieniami wydawanymi przez polski Urząd
Komunikacji Elektronicznej, a tymi brytyjskimi? W tej chwili
uprawnienia te dają chyba to samo?
Pozdrawiam,
Maciek Walczak sq7obj
Tak, oba spełniają wymogi czarterodawców.
Ja robiłem w RYA bo było w moim mieście i wygodniej mi było niż jechać
np. do Gdyni czy do Warszawy na dwa dni.

Nie wiem jak z poziomem.
Przed każdym rejsem trzeba przejrzeć notatki.

Darek
Krzysztof Bieńkowski
2009-08-17 18:57:47 UTC
Permalink
Post by sq7obj
Witam.
Słyszałem od kilku osób że bardziej opłaca się zrobić uprawnienia SRC
po kursie RYA,
Nie mozna odpowiedziec na pytanie "co sie oplaca" nie mowiac komu...
Jednym tak innym nie.
Post by sq7obj
jest jakaś różnica między uprawnieniami wydawanymi przez polski Urząd
Komunikacji Elektronicznej, a tymi brytyjskimi?
Nie ma. Oba swiadectwa sa uznane przez wszystkie kraje nalezace do ITU
- 191 panstw.
Post by sq7obj
sq7obj
Sadze, ze w twoim przypadku wystarczy sciagniecie pytan, "naumienie
sie" i zdanie egzaminu.
http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead24&news_cat_id=366&news_id=3995&layout=9&page=text

Lacze pozdrowienia
Krzysztof Bienkowski
-------------------------------
www.dpz.info.pl
Mateo
2009-08-17 21:04:02 UTC
Permalink
A tu u mnie
http://bestsailing.eu/files/downloads.php?Category=0
znajdzisz m.in

SRC - Podręcznik użytkownika, radiooperatora

Test - Short Range Certyficate

SRC i LRC testy - zestawy pytań egzaminacyjnych na świadectwa radiowe
bliskiego i dalekiego zasięgu w systemie GMDSS

Owocnego wyłapywania błędów podczas nauki

Maciek
www.Bestsailing.eu
sq7obj
2009-08-17 21:55:14 UTC
Permalink
A tu u mniehttp://bestsailing.eu/files/downloads.php?Category=0
Dzięki, przyda się :)

On 17 Sie, 20:57, Krzysztof Bieńkowski
Post by sq7obj
sq7obj
Sadze, ze w twoim przypadku wystarczy sciagniecie pytan, "naumienie
sie" i zdanie egzaminu.http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead24&news_cat_id=366&news...
Właśnie dlatego zastanawiałem się czy opłaca się wydawać 450 złotych
+25 funtów na brytyjskie, czy sobie troche poczytać, nauczyć się na
pamięć odpowiedzi do tych polskich uprawnień (pytania są, swoją drogą,
beznadziejne) i zdać to za 125 złotych. Ale w takim razie wybieram
tańszą opcje.

Wielkie dzięki za pomoc :)
Pozdrawiam,
Maciek Walczak sq7obj
Tomek £angowski
2009-08-18 06:57:32 UTC
Permalink
U?ytkownik "sq7obj" <***@gmail.com> napisa? w wiadomo?ci news:7cbc2d9f-0ec5-4c72-857d-***@b14g2000yqd.googlegroups.com...
On 17 Sie, 23:04, Mateo <***@op.pl> wrote:


Właśnie dlatego zastanawiałem się czy opłaca się wydawać 450 złotych
+25 funtów na brytyjskie, czy sobie troche poczytać, nauczyć się na
pamięć odpowiedzi do tych polskich uprawnień (pytania są, swoją drogą,
beznadziejne) i zdać to za 125 złotych. Ale w takim razie wybieram
tańszą opcje.

Tak tez zrobiłem na początku lipca. Cały egzamin trwał u mnie 5 minut. A
calość mnie kosztowała 125 PLN i 2h na przejrzenie pytań.
--
A.S.T.
Andrzej Bogacki
2009-08-18 10:18:40 UTC
Permalink
Post by Tomek £angowski
Tak tez zrobiłem na początku lipca. Cały egzamin trwał u mnie 5 minut. A
calość mnie kosztowała 125 PLN i 2h na przejrzenie pytań.
Ależ Ty jestes mądry!!??!! Kilkaset pytań przejrzałeś w 2 h i od razu jak
rozumiem wszystko było dla ciebie jasne? A wszystkie procedury ze słynnej
UKF-ki typu Sailor masz pewnie w małym palcu bo to ustrojstwo jest na kazdym
polskim jachcie?? Przypominam Ci, ze czesc pytać dotyczyła własnie obsługi
tego urzadzenia.
U nas az takich mądrych ludzi nie było choc zdecydowana wiekszość dała sobie
radę z egzaminem (oblało jakies 10 %)
Nasz egzamin trwał chyba pół godziny. Pytań w tescie - zgodnie z wymogami -
było 15 (po 5 pytań w 3 działach) co przy podziale na 5 minut (jak u Ciebie)
dałoby niecałe 20 sek na odpowiedz bo zakładam, że musiałes sie jeszcze
podpisać na tescie? No, chyba, ze nie musiałes sie podpisywac bo i tak
wszyscy mieli od razu zdane?

Reasumując. Zakres pytań egzaminacyjnych jest baaaaaaardzo szeroki. Niemniej
mozna ich sie nauczyć wraz z odpowiedziami i zdac ten egzamin, którego forma
jest chyba najbardziej sprzyjająca czyli test jednokrotnego wyboru. Spora
czesc pytań jest oczywista ale wiele jest tez takich, które dla zwykłego
smiertelnika są czarną magią. W kazdym razie wiekszość zdaje.
Pozdrawiam
Tomek £angowski
2009-08-18 11:29:23 UTC
Permalink
Post by Andrzej Bogacki
Post by Tomek £angowski
Tak tez zrobiłem na początku lipca. Cały egzamin trwał u mnie 5 minut. A
calość mnie kosztowała 125 PLN i 2h na przejrzenie pytań.
Ależ Ty jestes mądry!!??!! Kilkaset pytań przejrzałeś w 2 h i od razu jak
rozumiem wszystko było dla ciebie jasne? A wszystkie procedury ze słynnej
UKF-ki typu Sailor masz pewnie w małym palcu bo to ustrojstwo jest na
kazdym polskim jachcie?? Przypominam Ci, ze czesc pytać dotyczyła własnie
obsługi tego urzadzenia.
U nas az takich mądrych ludzi nie było choc zdecydowana wiekszość dała
sobie radę z egzaminem (oblało jakies 10 %)
Nasz egzamin trwał chyba pół godziny. Pytań w tescie - zgodnie z
ymogami - było 15 (po 5 pytań w 3 działach) co przy podziale na 5 minut
(jak u Ciebie) dałoby niecałe 20 sek na odpowiedz bo zakładam, że musiałes
sie jeszcze podpisać na tescie? No, chyba, ze nie musiałes sie podpisywac
bo i tak wszyscy mieli od razu zdane?
Wiesz, Twoje szyderstwo tylko swiadczy o Tobie. Z radiem do czynienia mam od
20-tu lat, a pytania wystarczyło przejrzeć. Przecież z kazdego tematu masz 5
pytań, z czego musza byc prawidłowe odpowiedzi na trzy. Jak ktos ma trochę
wiedzy i doświadczenia i przede wszystkim mysli, to może przez eliminację
bzdurnych odpowiedzi dojśc do tej prawidłowej. Poza tym testy są publikowane
wraz z prawidłowymi odpowiedziami. Dla kogos kto sie podpisuje
krótkofalarskim znakiem wywoławczym (jak osoba której odpowiadałem) egzamin
powinien zająć mniej więcej tyle czasu ile splunięcie. Troche wiedzy,
doswiadczenia i myslenia, a wtedy żadne kursy nie potrzebne.

PS Rzeczywiście podpisanie arkusza zajęło mi najwięcej czasu.
PS2: Na to ile pisałem ten śmieszny egzamin - mam swiadka - grupowicza który
pisał wraz ze mna i wyszedł chwile po mnie.
--
A.S.T. (kiedyś SQ2EJT)
Andrzej Bogacki
2009-08-18 11:56:25 UTC
Permalink
Post by Tomek £angowski
Wiesz, Twoje szyderstwo tylko swiadczy o Tobie. Z radiem do czynienia mam
od 20-tu lat, a pytania wystarczyło przejrzeć. Przecież z kazdego tematu
masz 5 pytań, z czego musza byc prawidłowe odpowiedzi na trzy.
Cóż, szyderstwo wzięło sie tylko z tego z jakim luzem opisałes podejscie do
tego egzaminu. 2 godz i 5 minut i po problemie.

Dla kogos kto sie podpisuje krótkofalarskim znakiem wywoławczym (jak osoba
której odpowiadałem) egzamin
Post by Tomek £angowski
powinien zająć mniej więcej tyle czasu ile splunięcie. Troche wiedzy,
doswiadczenia i myslenia, a wtedy żadne kursy nie potrzebne.
Tu akurat mogę sie zgodzić. Jest to jakiś znak, sygnał, ze pytający wie juz
czym to sie je ale osoba, która kilka razy miała w reku słuchawke UKF-ki na
pewno sobie z tymi pytaniami nie poradzi bez powazniejszych przygotowań.
Nie mówię o kursie ale przede wszystkim o rzetelnym przeanalizowaniu pytań,
w których - wtedy kiedy sam zdawałem - na stronie UKE kilka odpowiedzi było
błędnych. Ot, życie.
Ty to napisałes jak chirurg z 20 letnim stażem o wycięciu wyrostka. Pestka a
przeciez wiemy, ze niejeden lekarz i taki zabieg spieprzył. No i mało kto ma
20-letni staz.
Post by Tomek £angowski
PS2: Na to ile pisałem ten śmieszny egzamin - mam swiadka - grupowicza
który pisał wraz ze mna i wyszedł chwile po mnie.
W tej sytuacji musze dac wiarę choć u nas najszybsi wychodzili po kwadransie
a niektórym i poł godziny brakowało. Widac brakowało im wielu lat stażu o
którym wspominasz.

Pozdrawiam juz bez szyderstwa.
Jacek WoŒniak
2009-08-21 18:34:50 UTC
Permalink
Post by sq7obj
A tu u mniehttp://bestsailing.eu/files/downloads.php?Category=0
Dzięki, przyda się :)
On 17 Sie, 20:57, Krzysztof Bieńkowski
Post by sq7obj
sq7obj
Sadze, ze w twoim przypadku wystarczy sciagniecie pytan, "naumienie
sie" i zdanie egzaminu.http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead24&n
ews_cat_id=366&news...
Właśnie dlatego zastanawiałem się czy opłaca się wydawać 450 złotych
+25 funtów na brytyjskie, czy sobie troche poczytać, nauczyć się na
pamięć odpowiedzi do tych polskich uprawnień (pytania są, swoją drogą,
beznadziejne) i zdać to za 125 złotych. Ale w takim razie wybieram
tańszą opcje.
Znaczy masz w D wiedzę, bo skoro się pytasz to raczej jej nie masz, a
chcesz tylko zdobyć papier?
Post by sq7obj
Wielkie dzięki za pomoc :)
Nic wielkiego ...
Co kiedyś też mu się wydawało, że wie... kurs pokazał jak duuużo nie
wiedział.
--
Pozdrawiam Jacek :-)
"Złe prawa są najgorszym rodzajem tyranii."
jacekwozniak[wstawcotrzeba]onet.pl
sq7obj
2009-10-03 11:42:49 UTC
Permalink
Znaczy masz w D wiedzę, bo skoro się pytasz to raczej jej  nie masz, a
chcesz tylko zdobyć papier?
Wiedze, według mnie, mam wystarczającą. I nie chce tylko "zdobyć
papieru" - nie jestem aż tak głupi żeby wypływać na morze jako
radiooperator i nie umieć pogadać z portem czy wezwać pomoc. Chodziło
mi tylko o to, czy są jakiekolwiek różnice między tymi papierami. Wiem
że kraje członkowskie ITU mają takie same przepisy odnośnie łączności
radiowych etc. (regulamin telekomunikacyjny), ale mimo to gdy zdawałem
egzamin na uprawnienia krótkofalarskie egzamin na najwyższy stopień
obejmował materiał, którego ITU nie przewidywało. A ze stopniem który
ja wtedy uzyskałem były problemy w innych krajach członkowskich ITU,
mimo że miał dokładnie takie same wymagania i dawał takie same
uprawnienia, bo nie zgadzała się literka którą się ten stopień
oznaczało. Wolałem więc zapytać ludzi którzy mają rozeznanie w tym
temacie.

Egzamin zdałem, odpowiedzi podkreśliłem w jakieś 2 minuty. Wcześniej
przez tydzień wkuwałem pytania ze strony UKE, a jeszcze wcześniej
przeczytałem książke "Łączność na morzu". Na sesji na której byłem
wszyscy zdali (8 czy 9 osób). Ostatnia oddała test jakieś 15 minut po
rozpoczęciu egzaminu, wyniki dostaliśmy przed godziną o której
mieliśmy oddać testy. Teraz mam jeszcze pare miesięcy żeby się
dokształcić.

Pozdrawiam,
Maciek sq7obj

r***@poczta.onet.pl
2009-08-20 16:52:15 UTC
Permalink
Ja przerobiłem materiał z http://www.egmdss.com/pl/ tak naprawdę dla siebie.
Nauczyłem się pytań ze strony UKE. Poszedłem na egzamin i zdałem na 100%. Po
przerobieniu ww. testów egzamin jest banalny.

pozdrawiam,
rudekolek

U?ytkownik "sq7obj" <***@gmail.com> napisa? w wiadomo?ci news:299bc3a7-13b2-48e0-bf50-***@s15g2000yqs.googlegroups.com...
Witam.
Słyszałem od kilku osób że bardziej opłaca się zrobić uprawnienia SRC
po kursie RYA, tak jak to oferuje np. gmdss.pl, jednak czy właściwie
jest jakaś różnica między uprawnieniami wydawanymi przez polski Urząd
Komunikacji Elektronicznej, a tymi brytyjskimi? W tej chwili
uprawnienia te dają chyba to samo?

Pozdrawiam,
Maciek Walczak sq7obj
Jacor
2009-08-20 21:38:29 UTC
Permalink
Tak na prawde czy RYA czy UKE papier czysto amatorski. Dla zawodowców
(na statki konwencyjne) są oddzielne uprawnienia i troszku trudniej je
zrobić ;)

a tak swoją drogą orientuje się ktoś ile pytań obecnie dają na
egzaminie na LRC?

Zdraviam - Jacor.
Piotrek Berliński
2009-08-20 22:03:55 UTC
Permalink
Post by Jacor
Tak na prawde czy RYA czy UKE papier czysto amatorski. Dla zawodowców
(na statki konwencyjne) są oddzielne uprawnienia i troszku trudniej je
zrobić ;)
Jeśli rybak na kutrze jest czystym amatorem to owszem, są to papiery
amatorskie.

To, że niekonwencyjne to nie znaczy, że amatorskie.

Pozdrawiam.
--
Piotr Berliński
------------------------------------------
e-mail: ***@berlinski.org lub ***@post.pl
Mój klub: http://www.skz.pw.edu.pl
GG# 1444580
"Gdy zeglarstwo w studiach szkodzi - cisnij studia, o coz chodzi!"
A.Urbanczyk
Andrzej Mazurek (Hasip)
2009-08-21 08:18:49 UTC
Permalink
Użytkownik "Piotrek Berliński"
Post by Piotrek Berliński
To, że niekonwencyjne to nie znaczy, że amatorskie.
Kiedy one są właśnie "konwencyjne" - wynikają z prawa międzynarodowego.

Hasip
Jaromir Rowinski
2009-08-21 15:01:56 UTC
Permalink
Post by Andrzej Mazurek (Hasip)
Użytkownik "Piotrek Berliński"
Post by Piotrek Berliński
To, że niekonwencyjne to nie znaczy, że amatorskie.
Kiedy one są właśnie "konwencyjne" - wynikają z prawa
międzynarodowego. Hasip
Bo to fajny myk - konwencja ustaliła kwita na jednostki, które nie są objęte
konwencją ;-)

JR
Marek MAAR Grzywa
2009-08-21 15:26:27 UTC
Permalink
Post by Jaromir Rowinski
Bo to fajny myk - konwencja ustaliła kwita na jednostki, które nie są
objęte konwencją ;-)
Hasip nie o jednostkach a o stacjach (podlegających konwencji) pisze :-)
--
Pozdrawiam
Marek Grzywa
Andrzej Mazurek (Hasip)
2009-08-21 21:08:15 UTC
Permalink
Użytkownik "Jaromir Rowinski"
Post by Jaromir Rowinski
Bo to fajny myk - konwencja ustaliła kwita na jednostki, które nie są
objęte konwencją ;-)
Nie chodzi o statki a o stacje. :))

Hasip
Loading...