Post by premiktak sobie patrze na te filmy i napawaja mnie lekiem....
filmy jak filmy- starali się zrobić jak najbardziej widowiskowe. Na
jeziorku na takie cuda nie licz.
W tym roku jednego dnia pływałem przy 5-6B kabinówką MAK 630 i 470.
Wrażenia- w MAK-u zaczynała się orka, tłuczenie kadłuba o krótką i
stromą falę a 470 po prostu leciała... Myślę że pomijając "komfort" to
przy silnym wietrze dużo przyjemniej pływa się 70tką niż kabinówkami.
Jeśli nie pływałeś wcześniej na takiej łódce- nic nie szkodzi. Na 470
wsiadłem kilka dni po tym, jak popłynąłem pierwszy raz w życiu kabinówką
(oczywiście jako załogant). W następnym roku już pływałem nią swobodnie
coraz częściej prowadząc (bierz jednak pod uwagę że była to praktycznie
moja pierwsza łódka w życiu i nie miałem pojęcia o żeglarstwie).
czy mozna plywac na
Post by premik470tce pojedynczo
można :-)
W zeszłym roku była tutaj dyskusja na ten temat, zwyciężył pogląd (byłem
jednym z jego orędowników) że jest to możliwe przy słabym wietrze.
Po tegorocznych doświadczeniach stwierdzam, że nic bardziej mylnego-
przy silnym wietrze myślący i jako tako opływany na tej łódce sternik
sobie poradzi, trzeba tylko pokombinować z szotami aby wszystkie były
pod ręką, dać odpowiednio długą przedłużkę do rumpla, alleluja i do przodu.
czy ta lajba dydykowana jest od razu na slizki i plywanie
tak jest dedykowana, ale jeśli masz nieco zręczności to nie będziesz
miał kłopotu z pływaniem jednoosobowym.
Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości- zadzwoń. Praktycznie każdy weekend
do zamknięcia sezonu pływamy. Przyjedziesz, popływasz z nami, zobaczysz
czy Ci się podoba czy nie i sam zdecydujesz.
--
pozdrawiam, Paweł Olaszek
strona domowa: http://www.olaszek.ovh.org
budujemy dźwigi: http://www.dzwigopol.pl