Discussion:
Tegoroczne mazurskie wrażenia
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Michał Grodecki
2012-08-28 11:35:27 UTC
Permalink
Wróciłem z tygodniowego rejsu po Mazurach, poniżej garść wrażeń.

Jacht - Tes 678 "Ewka", czarterowany z węgorzewskiej "Keji". Polecam,
zarówno jacht jak i firmę. Jedyny minus - dyskoteki i koncerty trwające
długo w noc w porcie - nie każdy lubi (ja wręcz nie cierpię). Sam jacht
pakowny, jak na konstrukcję typowo turystyczna szybki (wg. GPS-a idąc
bajdewindem przy około 3 B wyciągał stabilne 10-11 km/h).
Zauważyłem pracę systemu ostrzegawczego - świeci się dość często (chyba
trochę zbyt czuły jest - ale wiadomo o co chodzi, żeby wrzasków "czemu
nie ostrzegli przed burzą" nie było).
Wypływając 20 sierpnia rano i kończąc rejs 25 sierpnia po południu
zrobiłem trasę Węgorzewo - Piaski i z powrotem, po drodze zaglądając na
Śniardwy i Dobskie. Wiało różnie, od słabizny totalnej do 4 B. Troszkę
momentami popadało, ale niezbyt intensywnie. Jedna burza przeszła bokiem.
Na wodzie już dużego tłoku nie było, jedynie w dwóch miejscach ciasnawo
się robiło - na przeczce z Mikołajskiego na Śniardwy i przy moście
obrotowym w Giżycku.
Stężenie różnej maści "mundrych inaczej" tym razem nieduże - tylko jeden
który usiłował mi wejść Tangiem na silniku pod dziób gdy wychodziłem na
żaglach z Giżycka na Kisajno.
Porty - sytuacja coraz lepsza. Jak zawsze pozytywne wrażenie robią
Piaski - za postój jachtu z 3 osobową załogą zapłaciłem 30 zł i w cenie
miałem sanitariaty w pełnym zakresie poza ekstra płatnym prysznicem. Pod
względem cenowym na drugim biegunie Sztynort - zapłaciłem 60 zł i
dostałem tyle samo + prąd na keji (który akurat nie był mi potrzebny, a
nie można zapłacić mniej bez prądu). Cóż, każdy ustala sobie ceny jak
chce i klient decyduje czy skorzysta. Ja chyba Sztynort w przyszłym roku
odpuszczę (chyba że się dowiem że staniał).
W Mikołajkach w wiosce coraz więcej miejsc przy pomostach
zarezerwowanych - zdecydowanie przestawiam się na inne miejsca postoju,
do wioski co najwyżej na chwilę po zaopatrzenie (blisko do sklepów).
Generalnie spokojny rejs bez szaleństw i cyrków - oby wszystkie takie były.
--
Michał Grodecki
Uwaga - w nagłówku adres antyspamowy
Michal W.
2012-09-01 12:40:23 UTC
Permalink
Post by Michał Grodecki
Zauważyłem pracę systemu ostrzegawczego - świeci się dość często (chyba
trochę zbyt czuły jest - ale wiadomo o co chodzi, żeby wrzasków "czemu
nie ostrzegli przed burzą" nie było).
Bylem w tym roku na mazuach 3 razy po 9 dni i szlag mnie jasny trafial
za kazdym razem. Sytacja z 17-25 sierpnia 2012:
Oprocz blyskajacych lampek zamowilem za 9 zl prognoze IMGW sms za
9zl+VAT.

1. Wychodze z Wegorzewa chyba 20 Sierpnia rano, lampki blyskaja,
smsy przychodza, ze Burza i porywy 7-9B. No to wio szybciutka ewakuacja
na Mamerki. Deszczu niet, burzy niet. Za to zaloga kompletnie mi sie
nawalila w porcie slusznie wychodzac z zalozenia ze po takich
ostrzezeniach
nie bedziemy plywac. I nie plywalismy tego dnia, byla flauta kompletna.

Skonczylo sie na wyprawie "z buta" na ruiny sluz na kanale mazurskim.

2. Jeden albo dwa dni pozniej to samo - lampki mrugaja, smsy ze 10B
(a Bosman tylko zapial pas). Wkurwilem sie tym razem i wyszedlem
z zalozenia, ze kolejnego dnia plywania nie strace (aczkolwiek
zalodze juz jezyczki wisialy na mysl o chlodnym piwie w porcie ;)

Jak zobacze chmury, szwkaly na wlasne oczy to moze cos zrobie.
I plywalismy caly dzie milo i sympatycznie na oko 3-5B
(te 5 to tak w porywach). Zrefowalem grota zeby mi sie zaloga nie
szarpała i moge napisac, ze w zyciu tak pieknej pogody na mazurach
nie mialem (cieplo slonecznie i wieje - wszystkie te czynniki
wystapily jednoczesnie ;)))

Na koniec uwaga - Jak te maszty beda sie swiecic non-stop to
zeglarze beda reagowac na ostrzezenia podobnie jak pies ktoremu
sie zwraca uwage, zeby sobie nie lizal jaj.

Michal W.
Leszek Wojtalik
2012-09-01 15:01:09 UTC
Permalink
Witam
piszecie Wy starsi ze grupa zamiera / umiera czy jak tam zwał
Po niniejszym poście wiem dlaczego :)
Lesiu
Post by Michał Grodecki
Zauważyłem pracę systemu ostrzegawczego - świeci się dość często (chyba
trochę zbyt czuły jest - ale wiadomo o co chodzi, żeby wrzasków "czemu
nie ostrzegli przed burzą" nie było).
Loading...