Post by PawlokPost by Jacek KijewskiJeżeli tyle, to znaczy, że coś nie tak jest z technologią.
Wierze, ze doswiadczenie pozwala ci stawiac taki wyrok.
tak.
Post by PawlokAha, skoro te lodzie sa nieporownywalne (mowie o Omedze i
Sunhorsie) to czemu porownujecie ceny? Omega powstala w
Ponieważ ktoś (i nie będe wskazywał palcem, tylko...*) wypisuje wszędzie,
gdzie może "Sunhorse 19 - następca omegi", i żeby go nie szło za to
ścigać, na końcu dodaje znak zapytania. Dość prymitywny chwyt.
Post by Pawloklatach 40... to, ze teraz druzyny harcerskie itp. moga sobie na nia pozwolic jest zasluga wieku.
Nie odwracaj kota ogonem. Wyposażone omegi szkoleniowe są sprzedawane -
nowe, nie 60-letnie, zresztą ten jacht się "nieco" zmienił w międzyczasie
- w cenie 13-16 tysięcy _brutto_. Podobnie Pucki. Jest to "drobne" 10
tysięcy różnicy.
Analogicznie stosujesz w reklamie ten chwyt "popływać rozwalonym puckiem,
rozwaloną omegą czy sunhorsem"? Oczywiście, też rozwalonym, bo każdy jacht
użytkowany i konserwowany niewłaściwie po jakimś czasie będzie rozwalony,
ale tego już nie napisałeś przezornie.
Co do jachtu: jest to jedna z wielu konstrukcji w tym rozmiarze i o tym
zastosowaniu (w zasadzie całe "Żagle 500" się mniej-więcej z tym pokrywa,
do tego ma przydatną kabinkę na szpeje i różności), w cenie takiej czy
innej (to, czy producent chce zarobić 40%, czy 100%, nikomu nic do tego,
ważna jest jakość i cena końcowa) - ale pewne chwyty reklamowe nie przystoją.
Co do moich opinii nt. samego jachtu: przy tym kadłubie i szerokości, oraz
dorzuconym balaście i 5 osobach załogi 12m2, a nawet 15m2 żagla to
niedużo. Do szkoleń jacht też się nie nadaje, bo PZŻ wymaga jachtu
kabinowego, a najlepiej, aby jacht taki miał parametry docelowego jachtu
"turystycznego", czyli długość do 7 metrów, normalną kabinę, stabilność i
manewrowość właściwą dla Tanga, Sasanki czy czegoś podobnego. Możliwość
rozsądnego zawieszenia przyczepniaka.
Zatem: ani szybkie, ani szkoleniowe. Jako łódka do zawiezienia na jezioro
jest duża (na rodzinne, 2-3 osobowe pływanie laminatowa Słonka lub coś
tej klasy (Jakieś smagi czy podobne) będzie lepsza i tańsza) i za ciężka.
Pozostaje target - wypożyczalnie, oferujące klientom stabilne (acz
nie-niewywracalne), bezpieczne jachty. O tym, jak ta konstrukcja sprawdzi
się w takiej wypożyczalni (obstukana, obszorowana, oszczędnie
konserwowana) będzie można powiedzieć za 2-3 lata. I czy w ogóle
wypożyczalnie będą zainteresowane taką propozycją, gdy istnieje
konkurencja ze strony Pucka. I w ogóle ile takich wypożyczalni jest?
Na razie jest to jakaś propozycja dla rynku, a nie następca Omegi.
*) to taki dowcip był: grają niedźwiedź, zajączek, borsuk i lis w karty.
Nagle niedźwiedź mówi: ktoś tu oszukuje, i ja nie będę pokazywał palcem,
kto, tylko jak huknę w ten rudy łeb...
--
***********Jacek Kijewski, ***@sail-ho.pl z odwiecznym (since 1995) mottem: *
"Kazda dostatecznie rozwinieta technologia niczym
szczegolnym nie rozni sie od magii" Linux admin
Portal żeglarski: http://www.sail-ho.pl
************************************* Support Open Source: http://www.rwo.pl *