Discussion:
Tango 730 S - opinie
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Irek Grabowski
2005-08-10 11:47:57 UTC
Permalink
Co sadzicie o tango 730 S, jako o jachcie do zeglugi rodzinnej(ja juz
troche plywam, dzieciaki od zawsze, - wszyscy zapaleni do zeglarstwa) na
srodladziu . Plywalem na nim tylko raz i to nie za dlugo, a teraz
zastanawiam sie nad okazjonalnym (znaczy w dobrej cenie i dobrym stanie)
zakupem.
Teraz plywam na Sportnie 620 - piekna lodka, ale mam wrazenie, ze
dzieci mi szybko rosna i robi sie chwilami ciasna.
Szczegolnie interesuja mnie opinie ew. wlascicieli, bo Ci wiedza, co
rzeczywiscie dzieje sie z taka lodka - jakiego typu problemy sa niejako
"standardowe" i wynikajace z konstrukcji.
Dzieki.

Pozdr
Irek G
martin
2005-08-10 12:05:10 UTC
Permalink
wlascicielem nie jestem, ale czesto plywam na Tangu 730s. Jacht jest
dobrze dopracowany, w jego starszym wiekszym bracie popelniono pare
bledów konsteukcyjnych wiec ten sobie odpusc.
730 jest jednym z lepszych (choc starych) konstrukcji na srodladzie,
plaska wodnica, szeroka wygodna rufa. jacht jest szybki , co napewno
sprawdziles:) Jesli wlasciciele firm czarterowych za bardzo nie grzebia
przy nim, to naprawde swietnie idzie, dobrze wywazony srodek
ozaglowania w stosunku do oporu bocznego.
Ma stosunkowo wysoki maszt i duza pow. zagli
Poza tym jacht jest poprostu ladny:)

pozdrawiam
"->> mazury.info.pl
2005-08-10 12:53:46 UTC
Permalink
On Wed, 10 Aug 2005 13:47:57 +0200, Irek Grabowski
Post by Irek Grabowski
Co sadzicie o tango 730 S, jako o jachcie do zeglugi rodzinnej(ja juz
troche plywam, dzieciaki od zawsze, - wszyscy zapaleni do zeglarstwa) na
srodladziu . Plywalem na nim tylko raz i to nie za dlugo, a teraz
zastanawiam sie nad okazjonalnym (znaczy w dobrej cenie i dobrym stanie)
zakupem.
Jako, ze Tango 730S to moja ulubina lodka, na ktorech najchetniej
zegluje - pozwole sobie na zabranie glosu.

T730S to jecht juz nienajnowszy. Czesto spotyka sie je z obcietym
masztem ze wzgledow bezpieczenstwa. Szczegolnie na wyprzedazy z
wypozyczalni. Normalnie powinna miec 30m2 zagla - czesto nie
rpzekracza 25m2.

Ja najczescie plywam wlasnie na takim pelnowymiarowym. Jest to jacht
typowo slabowiatrowy. Niezwykle szybki i zwrotny. Przy silnijszych
wiatrach bez refowania zagla jest strasznie nawietrzny i trudny do
opanowania. Przy szkwalistej pogodzie jest narowisty (nie polecam dla
poczatkujacych). Da sie wywrocic.

W srodku stosunkowo malo miejsca ze wzgledu na niska kabine. Ilosc
koi, kabina wc oraz kambuz zaleza od konkretnej zabudowy - praktycznie
trudno spotkac dwa identyczne egzemplarze. Wnetrze stosunkowo ciemne
(male okienka lub ich brak).

Uwaga na wersje regatowe (przewaznie z szybrowym mieczem). Te ktore
widzalem mialy cienki (uginajacy sie) laminat na pokladzie i prawie
przezroczyste dno (przetarte). Te lodki byly budowane z mysla o
regatach i mialy sluzyc przez dwa-trzy sezony.

Brak miejsca w srodku wynagradza przestronny kokpit. Czesto ze
specjalnym montowanym na czas postoju stolikiem i uchwytami na puszki
z piwem.

Znikome zanurzenie umozliwia podejscie rufa (z podniesiona pletwa
sterowa) do samego brzegu - rufa wychodzi nad suchy lad. Dzieki
otwartej rufie wygodnie sie schodzi na brzeg. Otwarta rufa moze byc
wada przy zegludze z malymi dziecmi.


Pozdrawiam
Zbigniew Jatkowski
http://mazury.info.pl
Irek Grabowski
2005-08-10 13:07:39 UTC
Permalink
Post by "->> mazury.info.pl
T730S to jecht juz nienajnowszy. Czesto spotyka sie je z obcietym
masztem ze wzgledow bezpieczenstwa. Szczegolnie na wyprzedazy z
wypozyczalni. Normalnie powinna miec 30m2 zagla - czesto nie
rpzekracza 25m2.
To sprawdze, ale wydaje mi sie, ze maszt byl dluzszy.
Post by "->> mazury.info.pl
Ja najczescie plywam wlasnie na takim pelnowymiarowym. Jest to jacht
typowo slabowiatrowy. Niezwykle szybki i zwrotny. Przy silnijszych
wiatrach bez refowania zagla jest strasznie nawietrzny i trudny do
opanowania. Przy szkwalistej pogodzie jest narowisty (nie polecam dla
poczatkujacych). Da sie wywrocic.
Pewnie dlatego wlasciciel go sprzedaje, ma malo doswiadczenia a rodzina
lekko sie denerwuje i chyba sie mecza jak przywieje.
Post by "->> mazury.info.pl
W srodku stosunkowo malo miejsca ze wzgledu na niska kabine.
Nie lubie wysokich burt na srodladziu i nie potrzebuje wys. stania w
kabinie, moze dlatego podobaja mi sie takie w miare niskie i "plaskie".
Ale poniewaz nasza Sporinka 620 ma lekko "za krotkie" koje, wiec tu
powinno byc OK.
Ten egzemparz ma miecz uchylny (ponoc 300kg - czy to mozliwe, zeby byla
taki ciezki? )

A co w nich najczesciej "siada", przeszkadza w trakcie plyniecia i
eksploatacji?

Pozdr
Irek G
"->> mazury.info.pl
2005-08-10 13:45:53 UTC
Permalink
On Wed, 10 Aug 2005 15:07:39 +0200, Irek Grabowski
Post by Irek Grabowski
A co w nich najczesciej "siada", przeszkadza w trakcie plyniecia i
eksploatacji?
Rumpel. Jezeli ktos niechlujnie nie opusci pletwy sterowej do konca
(najczesciej w czarterach) - w trakcie przechylow na ster, a posrednio
na rumpel dzialaja olbrzymie sily. Jezeli jest drewniany - najlepiej
od razu wymienic go na stalowy - to samo z jarzmem pletwy sterowej.

Przy normalnym opuszczeniu pletwy - jest OK. Przydaje sie przedluzacz
rumpla. Jezeli jacht go nie ma - dobrze jest go dorobic.


Pozdrawiam
Zbigniew Jatkowski
http://mazury.info.pl
Irek Grabowski
2005-08-11 14:13:53 UTC
Permalink
Post by "->> mazury.info.pl
On Wed, 10 Aug 2005 15:07:39 +0200, Irek Grabowski
Post by Irek Grabowski
A co w nich najczesciej "siada", przeszkadza w trakcie plyniecia i
eksploatacji?
Rumpel. Jezeli ktos niechlujnie nie opusci pletwy sterowej do konca
(najczesciej w czarterach) - w trakcie przechylow na ster, a posrednio
na rumpel dzialaja olbrzymie sily. Jezeli jest drewniany - najlepiej
od razu wymienic go na stalowy - to samo z jarzmem pletwy sterowej.
Przy normalnym opuszczeniu pletwy - jest OK. Przydaje sie przedluzacz
rumpla. Jezeli jacht go nie ma - dobrze jest go dorobic.
Dzieki za uwagi, jak widze jest dobrze. A co do rumpla i pletwy, to mamy
ta sama sytuacje na sportinie, wiec nic nowego.

Pozdr
Irek G
Michal Grodecki
2005-08-10 16:55:48 UTC
Permalink
Post by Irek Grabowski
Ten egzemparz ma miecz uchylny (ponoc 300kg - czy to mozliwe, zeby byla
taki ciezki? )
Owszem - szybrowe mniej więcej też tyle miały.
Post by Irek Grabowski
A co w nich najczesciej "siada", przeszkadza w trakcie plyniecia i
eksploatacji?
O rumplu już było, uzupełnię tylko że z uwagi na duże siły podnoszące
płetwę sterową przy większych prędkościach wymaga nieco dbałości o knagę
kontrafału - inaczej będzie płetwa co chwila iśc w górę.
--
Michał Grodecki
Uwaga - w nagłówku adres antyspamowy
Paweł Nawrocki
2005-08-15 23:28:52 UTC
Permalink
Post by "->> mazury.info.pl
Uwaga na wersje regatowe (przewaznie z szybrowym mieczem). Te ktore
widzalem mialy cienki (uginajacy sie) laminat na pokladzie i prawie
przezroczyste dno (przetarte). Te lodki byly budowane z mysla o
regatach i mialy sluzyc przez dwa-trzy sezony.
ja tez po mazurach zegluje na tangu 730
http://monster.art.pl/galeria/nurofen/IMG_8416

jest to moja ulubiona lodka, egzemplarz na ktorym plywam
to tango regatowe, ktore wazy 850 kg. miecz oczywiscie szybrowy,
regatowy komplet zagli ma 33 m2. poklad wcale sie nie ugina,
bo jest zrobiony z pianki i jest nie tylko sztywniejsze od laminatu,
ale i duzo lzejszy.

lodka ze swoimi parametremami nie miesci sie w T3,
i jest szybsza od nowego Focusa 730, Bolera i innych.

Na tym jachcie obronilem tydzien temu puchar
w grupie najwiekszych jachtow turystycznych w Sztynorckich regatach jachtow
turystycznych. (Puchar PlusGSM)
--
Darmowe aukcje internetowe | http://www.swistak.pl/p/89121/
CookieMonster
gg# 64418
unknown
2005-08-10 14:39:31 UTC
Permalink
Post by Irek Grabowski
Co sadzicie o tango 730 S, jako o jachcie do zeglugi rodzinnej(ja juz
troche plywam, dzieciaki od zawsze, - wszyscy zapaleni do zeglarstwa) na
srodladziu . Plywalem na nim tylko raz i to nie za dlugo, a teraz
zastanawiam sie nad okazjonalnym (znaczy w dobrej cenie i dobrym stanie)
zakupem.
Teraz plywam na Sportnie 620 - piekna lodka, ale mam wrazenie, ze dzieci
mi szybko rosna i robi sie chwilami ciasna.
Szczegolnie interesuja mnie opinie ew. wlascicieli, bo Ci wiedza, co
rzeczywiscie dzieje sie z taka lodka - jakiego typu problemy sa niejako
"standardowe" i wynikajace z konstrukcji.
Dzieki.
Pozdr
Irek G
Plywalem Tangiem wiele razy i uwazam, ze to jedna z najlepszych konstrukcji
na Mazurki. Niestety moim skromnym zdaniem nie jest dosc wygodny, ze wzgledu
na mala wysokosc w kabinie. Plywalem ostatnio Jokerem 785 i jednak jak sie
plywa ok. 2 tygodnie, to ta wygoda jednak sie przydaje, zwlaszcza gdy pogoda
niedopisuje. Generalnie wszystko zalezy od ceny. Mysle, ze w porównaniu do
malej Sportinki to sie okaze, ze jest super. Osobiscie jestem zwolennikiem
czarterowania, gdyz moge sobie wtedy plywac róznymi lódkami.
Pozdrawiam RC
Irek Grabowski
2005-08-11 14:12:26 UTC
Permalink
Post by unknown
Plywalem Tangiem wiele razy i uwazam, ze to jedna z najlepszych konstrukcji
na Mazurki. Niestety moim skromnym zdaniem nie jest dosc wygodny, ze wzgledu
na mala wysokosc w kabinie. Plywalem ostatnio Jokerem 785 i jednak jak sie
plywa ok. 2 tygodnie, to ta wygoda jednak sie przydaje, zwlaszcza gdy pogoda
niedopisuje.
Jak juz pisalem wysokosc stania mnie nie bawi na srodladziu, bo idzie za
tym zawsze wysoka burta. Dlatego mamy teraz sportinke i ew. zastanawiam
sie nad tangiem. Po przesiadce z oriona i ramblera an ktorych plywalem
wiele lat (co i tak bylo rewelacja w tatmtych czasach), sportina byla
dla mnie juz wystarczajaco duza, ale dzieci rosna ...
Post by unknown
Osobiscie jestem zwolennikiem
czarterowania, gdyz moge sobie wtedy plywac róznymi lódkami.
A ja lubie pogrzebac przy lodce i lubie wiedziec na czym plywam i ...
Mniejsza o to, watek Wojtka K pokazal, ze ludzie maja rozne podejscie do
sprawy.

Pozdr
Irek G
Loading...