Discussion:
Zakup jachtu na Bałtyk ?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Dariusz
2007-11-19 11:54:17 UTC
Permalink
Witam wszystkich.
Proszę o podpowiedzi jaki jacht będzie sensownym zakupem,
do czarterowania go na Bałtyku przy zainwestowanoi ok. 80 tys zł.
Na razie wybrałem Comfort 30.

Dziekuję za wszelkie rady.
Pozdrawiam
Dariusz Zięzio
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Jaromir Rowinski
2007-11-20 10:29:13 UTC
Permalink
Post by Dariusz
Witam wszystkich.
Proszę o podpowiedzi jaki jacht będzie sensownym zakupem,
do czarterowania go na Bałtyku przy zainwestowanoi ok. 80 tys zł.
Na razie wybrałem Comfort 30.
Dziekuję za wszelkie rady.
Wiesz, wydaje mi się, że "przyjemniaczki" i turyści
wybierają jachty posługujac się innymi kryteriami
niż czerterodawcy - którzy nie dość że nieczęsto na tej
grupie pisują, to chyba niezbyt chętni są do dzielenia się
poradami z konkurencją, nieprawdaż? :-))

Anyway - najistotniejsze jest to na jaką grupę docelową klientów
liczysz. Patrząc na proponowane pieniążki - myślisz o niewielkim,
taniutkim, mocno używanym jachcie i o klientach z napiętym budżetem...
Dlatego sądzę że najistotniejszym parametrem jachtu będzie
to ile osób zdoła względnie wygodnie nim pływać przez 1-3
tygodnie - czyli typowy bałtycki czarter.

Przez lata dominował wśród jachtów najtańszych w czarterze, produkowany
niegdyś masowo "Carter30" - dobra i sprawdzona konstrukcja, aczkolwiek
ciut dzisiaj leciwa i z wnętrzem mało wygodnym. Znaczy w 4 osoby - no
problem, w 5 - robi si mocno ciasno. Do czarterów proponowano Cartera30
na 6 osób...
Teraz powolutku Cartery zastępowane są wygodniejszymi "Bavariami",
"Slottami" czy "Delphiami".
Są droższe w czarterze, ale łatwiej znajdują klientów. Zastanawiające,
nieprawdaż? Te łódki to już zupełnie inny przedział cenowy, rzecz jasna
Pamiętaj, że dziś nawet Carter30 za 80tys - to nie będzie jacht w
kwitnącym stanie, ale do solidnego remontu. Na szczęście do remontu
łatwiejszego niż przy innych jenostkach, bo każdy fachowiec jachtowy w
Polsce Cartera zna doskonale.
...

Przy Twoim budżecie, jeżeli rzeczywiście myślisz o jachcie 30stopowym -
nie będzie łatwo jednostki tej wielkości za 80tys znaleźć, nawet w
taniej Szwecji czy Danii. Pamiętaj, że dochodzą koszty sprowadzenia,
rejestracji, pomiarów i przeglądów (zakładasz wszak komercyjne
wykorzystywanie jachtu..) oraz niezbędnego doposażenia. O ile bowiem
można sporo dobrego powiedzieć o stanie technicznym łódek ze
Skandynawii - o tyle ich wyposażenie (koła, pławki, rakiety, kamizelki,
pasy, uprzęże, GPS-y, echosondy, porządne światła, etc, etc...) jest na
ogół więcej niż ubogie.
Podobnie rzecz może się miewać z nietypowymi, starymi, często słabymi
silnikami na używanych jednostkach "z zachodu". Ocena stanu silnika na
używanym jachcie za 80tys, powina być IMHO jednym z kluczowych elementów
decyzji o kupnie łódki. Po prostu wymiana psującego się silnika na nowy
wraz z jego montażem - to przynajmniej 30-40% ceny jachtu... A nie
wyobrażam sobie proponowania do czarteru jachtu z psującym się czy zbyt
słabym silnikiem...

Tyle rad od tego co już nie musi czarterować ;-))))
--
Ahoj
Jaromir Rowiński
http://galeria.makiela.pl/album57/PICT0065?full=1
p***@wp.pl
2007-11-20 12:13:28 UTC
Permalink
Post by Jaromir Rowinski
Post by Dariusz
Witam wszystkich.
Proszę o podpowiedzi jaki jacht będzie sensownym zakupem,
do czarterowania go na Bałtyku przy zainwestowanoi ok. 80 tys zł.
Na razie wybrałem Comfort 30.
Dziekuję za wszelkie rady.
Wiesz, wydaje mi się, że "przyjemniaczki" i turyści
wybierają jachty posługujac się innymi kryteriami
niż czerterodawcy - którzy nie dość że nieczęsto na tej
grupie pisują, to chyba niezbyt chętni są do dzielenia się
poradami z konkurencją, nieprawdaż? :-))
Anyway - najistotniejsze jest to na jaką grupę docelową klientów
liczysz. Patrząc na proponowane pieniążki - myślisz o niewielkim,
taniutkim, mocno używanym jachcie i o klientach z napiętym budżetem...
Dlatego sądzę że najistotniejszym parametrem jachtu będzie
to ile osób zdoła względnie wygodnie nim pływać przez 1-3
tygodnie - czyli typowy bałtycki czarter.
Przez lata dominował wśród jachtów najtańszych w czarterze, produkowany
niegdyś masowo "Carter30" - dobra i sprawdzona konstrukcja, aczkolwiek
ciut dzisiaj leciwa i z wnętrzem mało wygodnym. Znaczy w 4 osoby - no
problem, w 5 - robi si mocno ciasno. Do czarterów proponowano Cartera30
na 6 osób...
Teraz powolutku Cartery zastępowane są wygodniejszymi "Bavariami",
"Slottami" czy "Delphiami".
Są droższe w czarterze, ale łatwiej znajdują klientów. Zastanawiające,
nieprawdaż? Te łódki to już zupełnie inny przedział cenowy, rzecz jasna
Pamiętaj, że dziś nawet Carter30 za 80tys - to nie będzie jacht w
kwitnącym stanie, ale do solidnego remontu. Na szczęście do remontu
łatwiejszego niż przy innych jenostkach, bo każdy fachowiec jachtowy w
Polsce Cartera zna doskonale.
...
Przy Twoim budżecie, jeżeli rzeczywiście myślisz o jachcie 30stopowym -
nie będzie łatwo jednostki tej wielkości za 80tys znaleźć, nawet w
taniej Szwecji czy Danii. Pamiętaj, że dochodzą koszty sprowadzenia,
rejestracji, pomiarów i przeglądów (zakładasz wszak komercyjne
wykorzystywanie jachtu..) oraz niezbędnego doposażenia. O ile bowiem
można sporo dobrego powiedzieć o stanie technicznym łódek ze
Skandynawii - o tyle ich wyposażenie (koła, pławki, rakiety, kamizelki,
pasy, uprzęże, GPS-y, echosondy, porządne światła, etc, etc...) jest na
ogół więcej niż ubogie.
Podobnie rzecz może się miewać z nietypowymi, starymi, często słabymi
silnikami na używanych jednostkach "z zachodu". Ocena stanu silnika na
używanym jachcie za 80tys, powina być IMHO jednym z kluczowych elementów
decyzji o kupnie łódki. Po prostu wymiana psującego się silnika na nowy
wraz z jego montażem - to przynajmniej 30-40% ceny jachtu... A nie
wyobrażam sobie proponowania do czarteru jachtu z psującym się czy zbyt
słabym silnikiem...
Tyle rad od tego co już nie musi czarterować ;-))))
--
Ahoj
Jaromir Rowiński
http://galeria.makiela.pl/album57/PICT0065?full=1
Wielkie dzięki
Mam świadomość że dzisiaj klient nie wybiera Carteka 30, i nie ten model
miałem na uwadze , nie muszę też czarterować :-))
Po prostu jest szana że dostanę dotację na prowadzenie działalności
gospodarczej, i tak sobie pomyślałem że poza pracą na boku mogliby sobie
ludzie pływać, nie koniecznie muszę na tym zarabiać,
zarabiam gdzie indziej ;-))
Raczej chodzi o to aby się koszty zwróciły i było na serwisowanie jednostki.

Ahoj
Dariusz Zięzio
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Wojciech Strojny
2007-11-20 17:13:51 UTC
Permalink
Post by p***@wp.pl
Po prostu jest szana że dostanę dotację na prowadzenie działalności
gospodarczej, i tak sobie pomyślałem że poza pracą na boku mogliby sobie
ludzie pływać, nie koniecznie muszę na tym zarabiać,
zarabiam gdzie indziej ;-))
Raczej chodzi o to aby się koszty zwróciły i było na serwisowanie jednostki.
Ahoj
Dariusz Zięzio
Witam,
jeśli to nie tajemnica napisz proszę jaki program/działanie wchodzi w grę.

pozdrawiam

Wojciech Strojny
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Dariusz
2007-11-21 07:19:08 UTC
Permalink
Post by p***@wp.pl
Post by p***@wp.pl
Po prostu jest szana że dostanę dotację na prowadzenie działalności
gospodarczej, i tak sobie pomyślałem że poza pracą na boku mogliby sobie
ludzie pływać, nie koniecznie muszę na tym zarabiać,
zarabiam gdzie indziej ;-))
Raczej chodzi o to aby się koszty zwróciły i było na serwisowanie
jednostki.
Post by p***@wp.pl
Ahoj
Dariusz Zięzio
Witam,
jeśli to nie tajemnica napisz proszę jaki program/działanie wchodzi w grę.
Założenie Dział. Gospodarczej prze os. niepełnosprawną.
Pozdrawiam
DZ
Post by p***@wp.pl
pozdrawiam
Wojciech Strojny
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
M@rek
2007-11-21 09:12:51 UTC
Permalink
Post by Dariusz
Proszę o podpowiedzi jaki jacht będzie sensownym zakupem,
do czarterowania go na Bałtyku przy zainwestowanoi ok. 80 tys zł.
Na razie wybrałem Comfort 30.
Przy tym budzecie wybor dobry i z zakupem nie powinno byc zadnych problemow
(aktualnie sa takie 2 po ok 170 tys sek).Mnie nasuwa sie pytanie takie,
czy mieszkasz na wybrzezu zeby samemu sie tym zajmowac i oczywiscie tez
plywac, czy tez chcesz zdac sie na kogos ?
Mozna tez trafic podobna lodke za polowe ceny czyli do 100 tys sek,
Np Beckera, Albina Vege, Dixie 27 czy nawet Bostroma 31. Jesli sam
chcesz plywac to wybierz taka ktora Tobie najbardziej odpowiada, jesli
to ma byc firma to kupilbym 2 beckery lub Vegi.

***@rek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
p***@wp.pl
2007-11-21 11:15:16 UTC
Permalink
Post by Dariusz
Proszę o podpowiedzi jaki jacht będzie sensownym zakupem,
do czarterowania go na Bałtyku przy zainwestowanoi ok. 80 tys zł.
Na razie wybrałem Comfort 30.
  Przy tym budzecie wybor dobry i z zakupem nie powinno byc zadnych
problemow
  (aktualnie sa takie 2 po ok 170 tys sek).Mnie nasuwa sie pytanie takie,
  czy mieszkasz na wybrzezu zeby samemu sie tym zajmowac i oczywiscie tez
  plywac, czy tez chcesz zdac sie na kogos ?
  Mozna tez trafic podobna lodke za polowe ceny czyli do 100 tys sek,
  Np Beckera, Albina Vege, Dixie 27 czy nawet Bostroma 31. Jesli sam
chcesz plywac to wybierz taka ktora Tobie najbardziej odpowiada, jesli
to ma byc firma to kupilbym 2 beckery lub Vegi.
Biorę taki wariant pod rozwagę ( 2 Beckery) tylko wydaje mi się że dzisiaj
klient szuka już innego standardu.

Dariusz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Pawel B.
2007-11-21 12:00:33 UTC
Permalink
Post by ***@rek
Post by ***@rek
Post by Dariusz
Proszę o podpowiedzi jaki jacht będzie sensownym zakupem,
do czarterowania go na Bałtyku przy zainwestowanoi ok. 80 tys zł.
Na razie wybrałem Comfort 30.
Przy tym budzecie wybor dobry i z zakupem nie powinno byc zadnych
problemow
Post by ***@rek
(aktualnie sa takie 2 po ok 170 tys sek).Mnie nasuwa sie pytanie takie,
czy mieszkasz na wybrzezu zeby samemu sie tym zajmowac i oczywiscie tez
plywac, czy tez chcesz zdac sie na kogos ?
Mozna tez trafic podobna lodke za polowe ceny czyli do 100 tys sek,
Np Beckera, Albina Vege, Dixie 27 czy nawet Bostroma 31. Jesli sam
chcesz plywac to wybierz taka ktora Tobie najbardziej odpowiada, jesli
to ma byc firma to kupilbym 2 beckery lub Vegi.
Biorę taki wariant pod rozwagę ( 2 Beckery) tylko wydaje mi się że dzisiaj
klient szuka już innego standardu.
Dariusz
Post by ***@rek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Hej Darku,
mam kilku znajomych dla ktorych glownym priorytetem podczas wyboru jachtu na
rejs sa koszty. Dla wielu mlodych zeglarzy-studentow kasa to podstawa. Poza
tym dla nich Bavaria to jest juz jachting a nie zeglarstwo. Wiec cos w klasie
Carter-Albin dla Nich byloby odpowiednie. Z drugiej strony moze sie zdarzyc,
ze taki to student-zeglarz-amator moze uczynic wiecej szkod na jachcie i
mozesz to poczuc w kieszeni gdy usterek nie wylapiesz podczas przejmowania
jachtu. Jezeli natomiast patrzec na inna grupe potencjalnych klientow (np.
pracujacy) to oni moga nie chciec wejsc na jacht ktory ma tylko 8m dl i nie ma
cieplej wody ani prysznica. Ci pojada do Niemiec...Temat rzeka, chyba do
Ciebie przyjade i pogadamy w 4 oczy :-)

Ale z drugiej strony zazdroszcze ci problemu ;-)
pozdrawiam
Pawel Banaszczyk
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Dariusz
2007-11-21 12:15:12 UTC
Permalink
Post by Pawel B.
Post by ***@rek
Post by Dariusz
Proszę o podpowiedzi jaki jacht będzie sensownym zakupem,
do czarterowania go na Bałtyku przy zainwestowanoi ok. 80 tys zł.
Na razie wybrałem Comfort 30.
   Przy tym budzecie wybor dobry i z zakupem nie powinno byc zadnych
problemow
   (aktualnie sa takie 2 po ok 170 tys sek).Mnie nasuwa sie pytanie
takie,
Post by Pawel B.
Post by ***@rek
   czy mieszkasz na wybrzezu zeby samemu sie tym zajmowac i oczywiscie
tez
Post by Pawel B.
Post by ***@rek
   plywac, czy tez chcesz zdac sie na kogos ?
   Mozna tez trafic podobna lodke za polowe ceny czyli do 100 tys sek,
   Np Beckera, Albina Vege, Dixie 27 czy nawet Bostroma 31. Jesli sam
 chcesz plywac to wybierz taka ktora Tobie najbardziej odpowiada, jesli
 to ma byc firma to kupilbym 2 beckery lub Vegi.
Biorę taki wariant pod rozwagę ( 2 Beckery) tylko wydaje mi się że dzisiaj
klient szuka już innego standardu.
Dariusz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Hej Darku,
mam kilku znajomych dla ktorych glownym priorytetem podczas wyboru jachtu na
rejs sa koszty. Dla wielu mlodych zeglarzy-studentow kasa to podstawa. Poza
tym dla nich Bavaria to jest juz jachting a nie zeglarstwo. Wiec cos w klasie
Carter-Albin dla Nich byloby odpowiednie. Z drugiej strony moze sie zdarzyc,
ze taki to student-zeglarz-amator moze uczynic wiecej szkod na jachcie i
mozesz to poczuc w kieszeni gdy usterek nie wylapiesz podczas przejmowania
jachtu. Jezeli natomiast patrzec na inna grupe potencjalnych klientow (np.
pracujacy) to oni moga nie chciec wejsc na jacht ktory ma tylko 8m dl i nie ma
cieplej wody ani prysznica. Ci pojada do Niemiec...Temat rzeka, chyba do
Ciebie przyjade i pogadamy w 4 oczy :-)
Ale z drugiej strony zazdroszcze ci problemu ;-)
pozdrawiam
Pawel Banaszczyk
Dlatego tak trudno się zdecydować w jakim iść kierunku.
Czekam na spotkanko w kraju.
Darek
Post by Pawel B.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Jaromir Rowinski
2007-11-21 19:47:41 UTC
Permalink
Post by Dariusz
Post by Pawel B.
Hej Darku,
mam kilku znajomych dla ktorych glownym priorytetem podczas wyboru
jachtu na rejs sa koszty. Dla wielu mlodych zeglarzy-studentow
kasa to podstawa. Poza tym dla nich Bavaria to jest juz jachting a
nie zeglarstwo. Wiec cos w klasie Carter-Albin dla Nich byloby
odpowiednie. Z drugiej strony moze sie zdarzyc, ze taki to
student-zeglarz-amator moze uczynic wiecej szkod na jachcie i
mozesz to poczuc w kieszeni gdy usterek nie wylapiesz podczas
przejmowania jachtu.
Jezeli natomiast patrzec na inna grupe potencjalnych klientow
(np. pracujacy) to oni moga nie chciec wejsc na jacht ktory
ma tylko 8m dl i nie ma cieplej wody ani prysznica.
Ci pojada do Niemiec...
Temat rzeka, chyba do Ciebie przyjade i pogadamy w 4 oczy :-)
Dlatego tak trudno się zdecydować w jakim iść kierunku.
Czekam na spotkanko w kraju.
Hmmm...
Wydaje mi się że nie masz większego problemu z decyzją.
Nie jesteś bowiem w stanie zbliżyć się nawet do poziomu
jachtu z "odrobiną luksusu", za sumę o jakiej pisałeś.
O jednostce nowej (jakiejkolwiek...) nawet nie wspominając.

Ahoj
--
Jaromir Rowiński
http://www.zeglarstwo.sail-ho.pl/grupowic/grupowic.htm#129
Włodzimierz Ring
2007-11-21 22:37:38 UTC
Permalink
Post by Jaromir Rowinski
Nie jesteś bowiem w stanie zbliżyć się nawet do poziomu
jachtu z "odrobiną luksusu", za sumę o jakiej pisałeś.
Jarek - nie przesadzasz ?
Obejrzałem "Włóczęgę" i naprawdę bardzo mi się podobała a w wewnątrz
szczególnie...
Nie doceniasz własnej łódki...
pzdr
Kocur
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
RadekNet
2007-11-21 14:21:08 UTC
Permalink
Post by Pawel B.
Post by p***@wp.pl
Biorę taki wariant pod rozwagę ( 2 Beckery) tylko wydaje mi się że dzisiaj
klient szuka już innego standardu.
Hej Darku,
mam kilku znajomych dla ktorych glownym priorytetem podczas wyboru jachtu na
rejs sa koszty. Dla wielu mlodych zeglarzy-studentow kasa to podstawa. Poza
Nastawianie sie na biednego studenta to chyba niezbyt dobre zalozenia
takiego biznesu ;)
Z wiekszoscia takowych nie ma problemu, ale jak sie trafi problem .. to
wtedy masz problem.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
M@rek
2007-11-21 14:08:46 UTC
Permalink
Post by p***@wp.pl
Biorę taki wariant pod rozwagę ( 2 Beckery) tylko wydaje mi się że dzisiaj
klient szuka już innego standardu.
Za 80 tys. zl nie zapewnisz chorwackiego standartu (:(:.Za tyle mozesz
miec cala folte Viggenow ktore np na Zalew szczecinski czy wyprawy wokoł Rugii
nadaja sie znakomicie.Dla mnie istotny bylby problem czy sam mialbym sie tym
zajmowac jako zajecie podsatawowe czy zlecalbym komus.
Chlopaki ze Skauta przeniesli sie z Lodzi do Szczecina bo na dluzsza mete
nie da sie operowac z glebi Polski.

***@rek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Włodzimierz Ring
2007-11-20 13:12:27 UTC
Permalink
Post by Jaromir Rowinski
Tyle rad od tego co już nie musi czarterować ;-))))
Jarek - jedno pytanie - jaki masz u siebie na "Włóczędze" silnik i jak on Ci
sie sprawdza na Bałtyku ?
Pzdr
Kocur
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Jaromir Rowinski
2007-11-20 20:52:22 UTC
Permalink
Post by Włodzimierz Ring
Jarek - jedno pytanie - jaki masz u siebie na "Włóczędze"
silnik i jak on Ci sie sprawdza na Bałtyku ?
A taki podobny do tego:

;-)

Konkretnie Volvo - Penta MD2B.
Tradycyjny wał, przegub kardana z... półośki od Trabanta,
sprzęgło z elementem gumowym tłumiącym drgania a
na drugim końcu wału dużej średnicy, dwupłatowa śruba.
Instrukcja mówi że jak silniczek był nowy to miał 25HP (DIN).
Bardzo to leciwa konstrukcja i sztuka konkretna też
już swoje lata ma (jest starsza od łódki...)
Ale silniczek przy 4 - 4.5T wypierającej łódce jest
niewysilony, jak dotąd nieźle zadbany i mam nadzieję
dłuuugo jeszcze służyć będzie.

Sprawdza się (odpukać) bardzo dobrze, po gładkim mogę
jechać prawie 8w., pod wykształconą i kąśliwą falkę przy
siódemce patefon ciągnął spokojnie ponad 3w.
W takich "skrajnych" warunkach łyka ok.3.0 litry ropy na godzinę.
Przy normalnym pływaniu po porcie czy w przelocie przy flaucie,
na marszowej prędkości 5 - 5.5w, zużycie wynosi ok. 2.0l/h

To wszystko bez używania max obrotów (nominalnie 2500),
bo nastawa paliwa jest przyblokowna na ciut ponad 2000.
Co ma się staruszek silnik wysilać, niech mu zdrowie służy ;-)
--
Jaromir Rowiński

*****************************************************************
Pawel Gladki
2007-11-21 06:01:08 UTC
Permalink
Witam!
Post by Jaromir Rowinski
Post by Włodzimierz Ring
Jarek - jedno pytanie - jaki masz u siebie na "Włóczędze"
silnik i jak on Ci sie sprawdza na Bałtyku ?
http://youtu.be/RLtxTkSkrWI
;-)
Tak przy okazji... a tego widzieliscie?



:)
--
_______ ---+
) . )__) Pawel Gladki : "There is no nature at an instant."
( _/(_ \ Homepage: http://math.ucsb.edu/~gladki/ : A.N. Whitehead
\_/\____) pl.sci.matematyka FAQ: www.math.us.edu.pl/~pgladki/faq/
Adam Kłoskowski [www.hobbystyl.pl]
2007-11-21 22:57:54 UTC
Permalink
Post by Pawel Gladki
;-)
Tak przy okazji... a tego widzieliscie?
To jest też dobre :-) a mówią że palenie szkodzi... :-)

--
Pozdrawiam serdecznie
Adam Kłoskowski tel.kom. +48 512 131 656
sztormiaki, osprzęt, prezenty i różne "przydasie" e-sklep www.hobbystyl.pl
Remont jachtu Rambler
http://miniurl.pl/rambler-remont
Jaromir Rowinski
2007-11-21 23:06:29 UTC
Permalink
Post by Adam Kłoskowski [www.hobbystyl.pl]
Post by Pawel Gladki
;-)
Tak przy okazji... a tego widzieliscie?
To jest też dobre :-) a mówią że palenie szkodzi... :-)
http://youtu.be/pQkCDLMHCiQ
Miałem kiedyś podobny na pożyczonym małym łódku na Bałtyku.
Właściciel wstawił zamiast "papierosa" świecę żarową.
Przed startem poprawiało się kompresję, wlewając paręnaście
kropli oleju na denko tłoka, przez specjalny zaworek.
Jak już się nauczyliśmy jak toto odpalać - bardzo fajniasta
była to maszynka :-))
--
Jaromir Rowiński

*****************************************************************
Usenet to usenet - albo umiesz się zachować albo nie.
*****************************************************************
Krzysztof Chajęcki
2007-11-20 21:02:00 UTC
Permalink
Post by Włodzimierz Ring
Post by Jaromir Rowinski
Tyle rad od tego co już nie musi czarterować ;-))))
Jarek - jedno pytanie - jaki masz u siebie na "Włóczędze" silnik i jak on Ci
sie sprawdza na Bałtyku ?
a co? Z Twoją pentą gorzej niż mówiłeś w lecie????
--
pzdr
meping
Włodzimierz Ring
2007-11-21 12:58:46 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Chajęcki
a co? Z Twoją pentą gorzej niż mówiłeś w lecie????
Juz zapomniałem o kłopotach z nim...
Zrobiony i działa jak marzenie - problem był niewielki i mój przyjaciel z
serwisu Volvo (Krzys Goliszewski z serwisu spod Wwy) poradził sobie z tym
szybciutko i bardzo profesjonalnie.
Niepotrzebnie czekałem z tym tak długo - miałbym dawno spokój i spokojna
głowę.
pzdr
Kocur
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Micha³ "Kusza" Kuszewski
2007-11-20 15:51:38 UTC
Permalink
Post by Jaromir Rowinski
Przez lata dominował wśród jachtów najtańszych w czarterze, produkowany
niegdyś masowo "Carter30" - dobra i sprawdzona konstrukcja, aczkolwiek
ciut dzisiaj leciwa i z wnętrzem mało wygodnym. Znaczy w 4 osoby - no
problem, w 5 - robi si mocno ciasno. Do czarterów proponowano Cartera30
na 6 osób...
Teraz powolutku Cartery zastępowane są wygodniejszymi "Bavariami",
"Slottami" czy "Delphiami".
Są droższe w czarterze, ale łatwiej znajdują klientów.
Ja osobiście co roku biorę Cartera 30 (na sześć osób) i dwutygodniowe rejsy bez
spięć nam się udaje robić. Raz nawet odpuściliśmy ŚP Cartera bo miał rejestrację
na 5 osób. natomiast silnik i wyposażenie oczywiście odgrywa istotną rolę.
dodam jeszcze, że nie jesteśmy masochistami lubiącymi duże zagęszczenie na metr
kwadratowy i jeszcze dodam, że gdybym miał wybierać pomiędzy Carterem30, a
Bavarią ZAWSZE wybiorę Cartera, nawet gdyby był nieco droższy
No ale pewnie nie jestem miarodajną grupą reprezentatywną do takich badań ;)
pozdrawiam
Michał "Kusza" Kuszewski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Marek MAAR Grzywa
2007-11-20 16:07:24 UTC
Permalink
Post by Micha³ "Kusza" Kuszewski
Ja osobiście co roku biorę Cartera 30 (na sześć osób)
[CUT]
Post by Micha³ "Kusza" Kuszewski
dodam jeszcze, że nie jesteśmy masochistami lubiącymi duże zagęszczenie na metr
kwadratowy
Michał, ja Cię proszę :-)

ps. Tak, wiem - masochista nigdy nie powie o sobie masochista - ale są
granice :-)
--
Pozdrawiam
Marek Grzywa
Micha³ "Kusza" Kuszewski
2007-11-20 16:11:00 UTC
Permalink
Post by Marek MAAR Grzywa
Post by Micha³ "Kusza" Kuszewski
Ja osobiście co roku biorę Cartera 30 (na sześć osób)
[CUT]
Post by Micha³ "Kusza" Kuszewski
dodam jeszcze, że nie jesteśmy masochistami lubiącymi duże zagęszczenie na metr
kwadratowy
Michał, ja Cię proszę :-)
No dobra to wersja dla twardzieli... dodam, że kilka lat temu sprawdzając
pojemność kingstona w Carterze zmieściło się nas tam 5 dorosłych osób...
hmmmmm może faktycznie jesteśmy masochistami...
ale carter na 6 wychodzi taniej niż ten sam carter na 4...
niech to nas usprawiedliwia...
pozdrawiam
Kusza
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Jerzy Makieła
2007-11-20 16:20:14 UTC
Permalink
Post by Micha³ "Kusza" Kuszewski
No dobra to wersja dla twardzieli... dodam, że kilka lat temu sprawdzając
pojemność kingstona w Carterze zmieściło się nas tam 5 dorosłych osób...
Chryste...
--
Pozdrowienia Jurek M
http://www.makiela.pl
http://galeria.makiela.pl
GSM 601-938-951
Piotr Wisniewski
2007-11-20 17:27:21 UTC
Permalink
Post by Jerzy Makieła
Post by Micha³ "Kusza" Kuszewski
No dobra to wersja dla twardzieli... dodam, że kilka lat temu sprawdzając
pojemność kingstona w Carterze zmieściło się nas tam 5 dorosłych osób...
Chryste...
Jureczku, spokojnie. Wszystko zależy od przyjetych standardów. Taki np.
Cypis tez podobno jest dorosły... ;-D
A pieciu Cypisów na Carterze to jeszcze by sie ganiac mogli (pomijam
fakt ze reszta swiata to by tego nie przezyla). ;-D




Zw.
--
Piotr Wisniewski Sail-Ho
***@sail-ho.pl http://www.sail-ho.pl
--------------- Może uderzyć grom z jasnego nieba... -------------------
Jaromir Rowinski
2007-11-20 20:55:13 UTC
Permalink
Post by Piotr Wisniewski
A pieciu Cypisów na Carterze to jeszcze by sie ganiac mogli (pomijam
fakt ze reszta swiata to by tego nie przezyla). ;-D
Nienienienie,
Za długi taki Cypis jeden z drugim jest.
W pięciu to by się w supełek pozaplątywali, o!
--
Ahoj
Jaromir

Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć...
Piotr Wiśniewski
2007-11-21 02:03:28 UTC
Permalink
Post by Jaromir Rowinski
Post by Piotr Wisniewski
A pieciu Cypisów na Carterze to jeszcze by sie ganiac mogli (pomijam
fakt ze reszta swiata to by tego nie przezyla). ;-D
Nienienienie,
Za długi taki Cypis jeden z drugim jest.
W pięciu to by się w supełek pozaplątywali, o!
No i trzeba by bylo przeciąć ten węzeł gordyjski... ;->


Zw. ;->
--
Piotr Wisniewski Sail-Ho
***@sail-ho.pl http://www.sail-ho.pl
--------------- Może uderzyć grom z jasnego nieba... -------------------
Roman Rumpel
2007-11-20 18:54:57 UTC
Permalink
Post by Micha³ "Kusza" Kuszewski
No dobra to wersja dla twardzieli... dodam, że kilka lat temu
sprawdzając pojemność kingstona w Carterze zmieściło się nas tam 5
dorosłych osób...
Jednocześnie korzystających?

BP NMSP
--
Roman Rumpel GG 9429617 Skype: rumpel.roman
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide
www.ip.biz.pl
Micha³ "Kusza" Kuszewski
2007-11-20 20:01:31 UTC
Permalink
Post by Roman Rumpel
Jednocześnie korzystających?
To już off topic, ale o korzystaniu (przynajmniej zgodnym z ogólnie przyjętymi
normami) nie mogło być mowy. Przyjmijmy, że prowadziliśmy badania pojemności
Kingstona, celem potwierdzenia (bądź odrzucenia) postawionej hipotezy badawczej,
która brzmiała: do Kingstona na tradycyjnie zabudowanym jachcie Carter 30 nie
wejdzie więcej niż 4 pełnoletnie osoby.
Uzyskane wyniki przeprowadzonego eksperymentu kazały odrzucić tak postawioną
hipotezę... :)
pozdrawiam i zamykam wątek Kingstonowy ;)
Kusza
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
G. Firlik
2007-11-20 16:46:15 UTC
Permalink
Post by Marek MAAR Grzywa
Post by Micha³ "Kusza" Kuszewski
Ja osobiście co roku biorę Cartera 30 (na sześć osób)
ps. Tak, wiem - masochista nigdy nie powie o sobie masochista - ale są
granice :-)
Czterokrotnie pływałem na Carterze (po dwa tygodnie) i za każdym razem było
nas sześć osób załogi. Serio - nic w tym nie widzę dziwnego. Wiadomo, że
dziobowa burdelkoja nie jest dla trzech osób luksusem, ale i bez przesady,
że to masochizm.

Pewnie przy załodze czteroosobowej byłoby wygodniej, ale wolę dwa tygodnie
żeglowania w 6 os. niż tydzień w 4 :)

Grzesiek
Piotr Wisniewski
2007-11-20 17:32:09 UTC
Permalink
Post by G. Firlik
Post by Marek MAAR Grzywa
Post by Micha³ "Kusza" Kuszewski
Ja osobiście co roku biorę Cartera 30 (na sześć osób)
ps. Tak, wiem - masochista nigdy nie powie o sobie masochista - ale są
granice :-)
Czterokrotnie pływałem na Carterze (po dwa tygodnie) i za każdym razem
było nas sześć osób załogi. Serio - nic w tym nie widzę dziwnego.
Grześ.... Ja Cie prosze, na następnej imprezie znajdź jakieś duże lustro
i stań przed nim razem z np. Jurmaczkiem. Później możemy kontynuować
watek. ;D
Post by G. Firlik
Pewnie przy załodze czteroosobowej byłoby wygodniej, ale wolę dwa
tygodnie żeglowania w 6 os. niż tydzień w 4 :)
Jak zwykle, nie wazne gdzie i na czym, wazne z kim. ;-))

zw. ;-D
--
Piotr Wisniewski Sail-Ho
***@sail-ho.pl http://www.sail-ho.pl
--------------- Może uderzyć grom z jasnego nieba... -------------------
Marek MAAR Grzywa
2007-11-20 19:04:42 UTC
Permalink
Post by Piotr Wisniewski
Jak zwykle, nie wazne gdzie i na czym, wazne z kim. ;-))
Powyższe - po pierwsze, a po drugie Grześ jest jeszcze bardziej
niereprezentatywny w badaniu zajętości miejsca niż Cypis :-)

:-)
--
Pozdrawiam
Marek Grzywa
z***@onet.eu
2007-11-21 11:25:37 UTC
Permalink
Post by Micha³ "Kusza" Kuszewski
kwadratowy i jeszcze dodam, że gdybym miał wybierać pomiędzy Carterem30, a
Bavarią ZAWSZE wybiorę Cartera, nawet gdyby był nieco droższy
mozesz powiedzeic dlaczego ?
pytam, iz w piatek jade ogladac bavarie 31 do kupienia , czy jest cos co
przemawia przeciw bavarii ?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Włodzimierz Ring
2007-11-21 13:03:11 UTC
Permalink
Post by Micha³ "Kusza" Kuszewski
Bavarią ZAWSZE wybiorę Cartera,
Możesz to uzasadnić ?
Kocur
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Tomek £angowski
2007-11-21 13:09:45 UTC
Permalink
Post by Włodzimierz Ring
Post by Micha³ "Kusza" Kuszewski
Bavarią ZAWSZE wybiorę Cartera,
Możesz to uzasadnić ?
Kocur
Hmm, Włodziu, czy słyszałeś by jakaś "tonąca" Bawaria porzucona przez załogę
gdzieś sama dopłynęła? Cartery tak mają. :)))
--
A.S.T.
Włodzimierz Ring
2007-11-21 13:22:12 UTC
Permalink
Post by Tomek £angowski
Hmm, Włodziu, czy słyszałeś by jakaś "tonąca" Bawaria porzucona przez załogę
gdzieś sama dopłynęła? Cartery tak mają. :)))
Czy to jest jedyny argument za sporem Carter - Bawaria ?
Kocur
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Andrzej Kapłan
2007-11-21 14:06:59 UTC
Permalink
Post by Włodzimierz Ring
Post by Tomek £angowski
Hmm, Włodziu, czy słyszałeś by jakaś "tonąca" Bawaria porzucona przez
załogę gdzieś sama dopłynęła? Cartery tak mają. :)))
Post by Włodzimierz Ring
Czy to jest jedyny argument za sporem Carter - Bawaria ?
A ja bym jeszcze spytał (tak z czystej ciekawości:-) - a porzucał ktoś już
Bavarie - te "tonące"?
--
pozdrawiam
AIKI
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Micha³ "Kusza" Kuszewski
2007-11-21 15:31:55 UTC
Permalink
Post by Andrzej Kapłan
Post by Tomek £angowski
Hmm, Włodziu, czy słyszałeś by jakaś "tonąca" Bawaria porzucona przez
załogę gdzieś sama dopłynęła? Cartery tak mają. :)))
 Czy to jest jedyny argument za sporem Carter - Bawaria ?
Jak dla mnie dwie sprawy przemawiają na korzyść Cartera. Zupełnie subiektywne
i nie odbieram nikomu możliwości posiadania innego zdania.
1. Tomek już pisał, Carter jest dzielniejszy od Bavarii (żeby nie pisać że
Carter jest dzielny, a Bavaria... prawie dzielna)
2. do Cartera mam ogromny sentyment i to też skałani mnie do dokonania takiego
a nie innego wyboru.

kwestii "taniości" Cartera nie poruszam.
a co do porzuconych Bavarii to wydaje mi się (mogę się mylić, bo piszę z
pamięci) chyba ostatni nr Jachtingu zawiera artykuł o "przygodzie" na bodajże
Bavarii...

Pozdrawiam
Kusza
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Krzysztof Chajęcki
2007-11-20 17:58:40 UTC
Permalink
Post by Jaromir Rowinski
Przy Twoim budżecie, jeżeli rzeczywiście myślisz o jachcie 30stopowym -
nie będzie łatwo jednostki tej wielkości za 80tys znaleźć, nawet w
taniej Szwecji czy Danii. Pamiętaj, że dochodzą koszty sprowadzenia,
rejestracji, pomiarów i przeglądów (zakładasz wszak komercyjne
wykorzystywanie jachtu..) oraz niezbędnego doposażenia. O ile bowiem
pragnę zwrócić uwagę, że przy obecnym stanie prawnym przeglądy
obowiązują jedynie w przypadku kiedy jacht jest wprowadzony na stan
środków trwałych firmy i przez nią użytkowany. Jeśli ktoś się nie
sfrajerzy tak jak ja i kupi jacht jako osoba fizyczna, a następnie
będzie go wypożyczał jako osoba fizyczna na podstawie umowy najmu a nie
faktury, to żadne przeglądy ani wyposażenie go nie obowiązują... ;->
--
pzdr
meping
p***@wp.pl
2007-11-21 07:25:35 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Chajęcki
Post by Jaromir Rowinski
Przy Twoim budżecie, jeżeli rzeczywiście myślisz o jachcie 30stopowym -
nie będzie łatwo jednostki tej wielkości za 80tys znaleźć, nawet w
taniej Szwecji czy Danii. Pamiętaj, że dochodzą koszty sprowadzenia,
rejestracji, pomiarów i przeglądów (zakładasz wszak komercyjne
wykorzystywanie jachtu..) oraz niezbędnego doposażenia. O ile bowiem
pragnę zwrócić uwagę, że przy obecnym stanie prawnym przeglądy
obowiązują jedynie w przypadku kiedy jacht jest wprowadzony na stan
środków trwałych firmy i przez nią użytkowany. Jeśli ktoś się nie
sfrajerzy tak jak ja i kupi jacht jako osoba fizyczna, a następnie
będzie go wypożyczał jako osoba fizyczna na podstawie umowy najmu a nie
faktury, to żadne przeglądy ani wyposażenie go nie obowiązują... ;->
Niestety możliwa do otrzymania Dotacja jest na działalnośc gospodarczą :-))
Dariusz
Post by Krzysztof Chajęcki
--
pzdr
meping
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Artur Krystosik
2007-11-21 13:48:39 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Chajęcki
będzie go wypożyczał jako osoba fizyczna na podstawie umowy najmu a nie
faktury, to żadne przeglądy ani wyposażenie go nie obowiązują... ;->
Jakiś czas temu w rzeczypospolitej przeczytałem interpretację urzędu
skarbowego dotyczącą definicji działalności gospodarczej. O ile pamiętam
działalnością gospodarczą była dowolna działalność podejmowana cyklicznie w
celu uzyskania przychodu. Krótko mówiąc interpretacja zdroworozsądkowa,
ignorująca tych N definicji w takiej czy innej ustawie.

pzdr

Artur Krystosik
Samotnik
2007-11-21 15:15:12 UTC
Permalink
Post by Artur Krystosik
Post by Krzysztof Chajęcki
będzie go wypożyczał jako osoba fizyczna na podstawie umowy najmu a nie
faktury, to żadne przeglądy ani wyposażenie go nie obowiązują... ;->
Jakiś czas temu w rzeczypospolitej przeczytałem interpretację urzędu
skarbowego dotyczącą definicji działalności gospodarczej. O ile pamiętam
działalnością gospodarczą była dowolna działalność podejmowana cyklicznie w
celu uzyskania przychodu. Krótko mówiąc interpretacja zdroworozsądkowa,
ignorująca tych N definicji w takiej czy innej ustawie.
Problem z interpretacjami uznaniowymi jest taki, że inny urząd skarbowy
(bądź też inny urzędnik w tym samym urzędzie) uzna, że wg niego działalność
gospodarcza to coś innego, obejmującego akurat Twój przypadek. I co wtedy?
Ja już wolę N definicji w tej czy innej ustawie, byle by były precyzyjne.
--
Samotnik
http://www.pachnidelko.pl/
z***@onet.eu
2007-11-21 21:01:51 UTC
Permalink
Post by Artur Krystosik
Post by Krzysztof Chajęcki
będzie go wypożyczał jako osoba fizyczna na podstawie umowy najmu a nie
faktury, to żadne przeglądy ani wyposażenie go nie obowiązują... ;->
Jakiś czas temu w rzeczypospolitej przeczytałem interpretację urzędu
skarbowego dotyczącą definicji działalności gospodarczej. O ile pamiętam
działalnością gospodarczą była dowolna działalność podejmowana cyklicznie w
celu uzyskania przychodu. Krótko mówiąc interpretacja zdroworozsądkowa,
ignorująca tych N definicji w takiej czy innej ustawie.
pzdr
Artur Krystosik
dokladnie tak jest - jesli wynajmiesz komus lodke sporadycznie nawet odplatnie
nie ma dzialanosci gospodarczej , jesli robisz to regularnie i masz z tego
tytulu jakies tam dochody nalezy dzialanosc zarejestrowac.
Oczywiscie nie koniecznie musi to byc spolka , ( nie mylic z firma ) , mozna
prowadzic dzialanosc gospodarcza jako osoba fizyczna i wtedy fakt ze lodka
jest zarejestrowna na osobe fizyczna prowadzaca dzialanosc gospodarcza nie
zwalnia z obowiazku robienia przegladow.
Istniej pojecie firmanctwa - tzn prowadzenie dzialanosci pod inna firma (
oznaczeniem w celu zakamuflowania w okreslonym celu - tutaj unikniecie
przegladow ) - z tego prokuratorzy tez robia uzytek.

zeglownik
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
z***@onet.eu
2007-11-21 14:24:04 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Chajęcki
pragnę zwrócić uwagę, że przy obecnym stanie prawnym przeglądy
obowiązują jedynie w przypadku kiedy jacht jest wprowadzony na stan
środków trwałych firmy i przez nią użytkowany. Jeśli ktoś się nie
sfrajerzy tak jak ja i kupi jacht jako osoba fizyczna, a następnie
będzie go wypożyczał jako osoba fizyczna na podstawie umowy najmu a nie
faktury, to żadne przeglądy ani wyposażenie go nie obowiązują... ;->
--
pzdr
meping
bylbym bardziej ostrozny z tego typu radami.
jezeli jako osoba fizyczna robisz to regularnie na tej zasadzie jak piszecz
bedzie miec to charakter dzialanosci komercyjnej,
Zasadnicza roznica bedzie natury podatkowej - wystawiajac fakture jako firma
nalezy rozliczyc vat , jako osoba fizyczna ( prywatna ) nie .
O ile doszloby do wypadku sprawa moze ulec b powaznej komplikacji , jesli
bowiem prokuratura wykaze ze przyjeto taka forme dzialnosci aby zakamuflowac
jej prawdziwy chararakter komercyjny lub tez by uniknac koniecznych w takiej
dzialanosci przegladow to sprawa moze stac sie latwo karna - nie zapominajmy o
rodzinach poszkodowanych , ktore moga miec roszczenia odszkodowawcze.

Mialbym tez pewne zastrzezenia natury etycznej - nierejestrowanie lodki
przeznaczonej do charterowania na firme po to by uniknac koniecznych
przegladow sluzacych ostatecznie bezpieczenstwu pozyczajacych w moim odczuciu
znacznie przektacza granice " oszczednego" gospodarowania i zwyklej ludzkiej
przyzwoitosci.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Tomek Cłapa
2007-11-21 15:08:42 UTC
Permalink
Post by z***@onet.eu
Mialbym tez pewne zastrzezenia natury etycznej - nierejestrowanie lodki
przeznaczonej do charterowania na firme po to by uniknac koniecznych
przegladow sluzacych ostatecznie bezpieczenstwu pozyczajacych w moim odczuciu
znacznie przektacza granice " oszczednego" gospodarowania i zwyklej ludzkiej
przyzwoitosci.
Co do bezpieczeństwa zarejestrowanej i przeglądniętej łódki
to nawet twój gugru w sprawie żeglarstwa ma odmienne zdanie:

"Ważna jest pieczątka."

Wacław Nieśmiały 10 maja 2007.
--
Pozdrawiam T.J.C.
z***@onet.eu
2007-11-21 21:08:17 UTC
Permalink
Post by Tomek Cłapa
Post by z***@onet.eu
Mialbym tez pewne zastrzezenia natury etycznej - nierejestrowanie lodki
przeznaczonej do charterowania na firme po to by uniknac koniecznych
przegladow sluzacych ostatecznie bezpieczenstwu pozyczajacych w moim  
odczuciu
znacznie przektacza granice " oszczednego" gospodarowania i zwyklej  
ludzkiej
przyzwoitosci.
Co do bezpieczeństwa zarejestrowanej i przeglądniętej łódki
"Ważna jest pieczątka."
Wacław Nieśmiały 10 maja 2007.
brak przegladu to zarzut zaniechania. jesli go zrobisz nawet jesli lodka
doznalaby jakiejs awarii technicznej trudno bedzie armatorowi zarzucic
niedbalosc i zaniechanie czy tez szcdzegolna lekkomyslnosc.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Tomek Cłapa
2007-11-21 21:41:19 UTC
Permalink
Post by z***@onet.eu
brak przegladu to zarzut zaniechania. jesli go zrobisz nawet jesli lodka
doznalaby jakiejs awarii technicznej trudno bedzie armatorowi zarzucic
niedbalosc i zaniechanie czy tez szcdzegolna lekkomyslnosc.
Można się było spodziewać. Nie zrozumiałeś...
--
Pozdrawiam T.J.C.
z***@onet.eu
2007-11-22 12:28:44 UTC
Permalink
Post by Tomek Cłapa
brak przegladu to zarzut zaniechania.  jesli go zrobisz nawet jesli lodka
doznalaby jakiejs awarii technicznej trudno bedzie armatorowi zarzucic
niedbalosc i zaniechanie czy tez szcdzegolna lekkomyslnosc.
Można się było spodziewać. Nie zrozumiałeś...
--
Pozdrawiam T.J.C.
alez to bylo oczywistym ze mozna sie bylo spodziewac . Przeciez powszechnie
wiadomo , ze zeglownicy nie sa lotni.

pzdr
zeglownik amator
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Krzysztof Chajęcki
2007-11-21 21:46:12 UTC
Permalink
Post by Tomek Cłapa
Post by z***@onet.eu
Mialbym tez pewne zastrzezenia natury etycznej - nierejestrowanie lodki
przeznaczonej do charterowania na firme po to by uniknac koniecznych
przegladow sluzacych ostatecznie bezpieczenstwu pozyczajacych w moim odczuciu
znacznie przektacza granice " oszczednego" gospodarowania i zwyklej ludzkiej
przyzwoitosci.
Co do bezpieczeństwa zarejestrowanej i przeglądniętej łódki
jak już wyciągasz cytaty zeglownika, to może napisz w kwestii
bezpieczeństwa co się działo jak zajrzałem do maszynowni jachtu na
którym pływałeś w tym roku.... Po co mi inspektorzy, skoro tak samo
traktuję własne???
--
pzdr
meping
Tomek Cłapa
2007-11-21 22:00:01 UTC
Permalink
Dnia 21-11-2007 o 22:46:12 Krzysztof Chajęcki
Post by Krzysztof Chajęcki
Post by Tomek Cłapa
Post by z***@onet.eu
Mialbym tez pewne zastrzezenia natury etycznej - nierejestrowanie lodki
przeznaczonej do charterowania na firme po to by uniknac koniecznych
przegladow sluzacych ostatecznie bezpieczenstwu pozyczajacych w moim odczuciu
znacznie przektacza granice " oszczednego" gospodarowania i zwyklej ludzkiej
przyzwoitosci.
Co do bezpieczeństwa zarejestrowanej i przeglądniętej łódki
jak już wyciągasz cytaty zeglownika, to może napisz w kwestii
bezpieczeństwa co się działo jak zajrzałem do maszynowni jachtu na
którym pływałeś w tym roku.... Po co mi inspektorzy, skoro tak samo
traktuję własne???
Długo się zastanawiałem o co ci chodzi.
Już wiem! Nie. Nic do końca sezonu złego się nie stało.
I przypomnij sobie, kto asystował na Hel jacht po przeglądach i
rejestracjach.
Nie żeby tam złośliwie czy coś :-)
--
Pozdrawiam T.J.C.
Krzysztof Chajęcki
2007-11-21 23:06:49 UTC
Permalink
Post by Tomek Cłapa
Długo się zastanawiałem o co ci chodzi.
Już wiem! Nie. Nic do końca sezonu złego się nie stało.
I przypomnij sobie, kto asystował na Hel jacht po przeglądach i
rejestracjach.
Nie żeby tam złośliwie czy coś :-)
Nie złośliwie... miałem niezdiagnozowaną awarię układu chłodzenia...
teraz ciągle ją mam, ale zdiagnozowaną... ;-D Ale już niedługo... ;-)
Szukam innego wymiennika i w przyszłym sezonie problemu nie będzie...
;-) A co do złośliwości, to faktycznie nic się nie stało, choć to co
było w waszej maszynowni wcale dobrze nie wyglądało... ;-/ jedna z
rzeczy która "raczej nie walnie tym razem" i faktycznie nie walnęła... ;-)
--
pzdr
meping
Maciek Kotas
2007-11-22 22:36:20 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Chajęcki
Post by Tomek Cłapa
Długo się zastanawiałem o co ci chodzi.
Już wiem! Nie. Nic do końca sezonu złego się nie stało.
I przypomnij sobie, kto asystował na Hel jacht po przeglądach i
rejestracjach.
Nie żeby tam złośliwie czy coś :-)
Nie złośliwie... miałem niezdiagnozowaną awarię układu chłodzenia...
teraz ciągle ją mam, ale zdiagnozowaną... ;-D Ale już niedługo... ;-)
Szukam innego wymiennika i w przyszłym sezonie problemu nie będzie...
;-) A co do złośliwości, to faktycznie nic się nie stało, choć to co
było w waszej maszynowni wcale dobrze nie wyglądało... ;-/ jedna z
rzeczy która "raczej nie walnie tym razem" i faktycznie nie walnęła... ;-)
Mepingu znam sie troche na dieslach, naprawde:)
Ale miales duzo racji to fakt:) tyle ze ja nie czarteruje:)

maciek"S"Kotas
RadekNet
2007-11-23 09:33:08 UTC
Permalink
Post by Maciek Kotas
Post by Krzysztof Chajęcki
Post by Tomek Cłapa
Długo się zastanawiałem o co ci chodzi.
Już wiem! Nie. Nic do końca sezonu złego się nie stało.
I przypomnij sobie, kto asystował na Hel jacht po przeglądach i
rejestracjach.
Nie żeby tam złośliwie czy coś :-)
Nie złośliwie... miałem niezdiagnozowaną awarię układu chłodzenia...
teraz ciągle ją mam, ale zdiagnozowaną... ;-D Ale już niedługo... ;-)
Szukam innego wymiennika i w przyszłym sezonie problemu nie będzie... ;-)
A co do złośliwości, to faktycznie nic się nie stało, choć to co było w
waszej maszynowni wcale dobrze nie wyglądało... ;-/ jedna z rzeczy która
"raczej nie walnie tym razem" i faktycznie nie walnęła... ;-)
Mepingu znam sie troche na dieslach, naprawde:)
Ale miales duzo racji to fakt:) tyle ze ja nie czarteruje:)
Od 2 dni sie mocno zastanawiam, ktory jacht Clapika mial cos zle z maszyna
... i czy Maping napisal to na zasadzie "swoznia steru", pol roku temu, na
Helen czy ja lub Ty o czyms nie wiemy z naszymi silnikami ;)

Pozdr. piatkowo, w ten piekny sloneczny poranek :)
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
Tomek Cłapa
2007-11-23 09:41:05 UTC
Permalink
... ktory jacht Clapika mial cos zle z maszyna
^^^^^^^^^^^^^^

Wisisz mi mycie monitora ! :-)
Ale jak to brzmi! <rotfl>
Pozdr. piatkowo, w ten piekny sloneczny poranek :)
Też słonecznie pozdrawiam :-)
--
Ubawiony piątkowo T.J.C.
RadekNet
2007-11-23 10:22:23 UTC
Permalink
Post by Tomek Cłapa
... ktory jacht Clapika mial cos zle z maszyna
^^^^^^^^^^^^^^
Wisisz mi mycie monitora ! :-)
Ale jak to brzmi! <rotfl>
Przyzwyczajaj sie ;)
Noo a Helenka juz na ladzie. Teraz jeszcze plandeka i w zimowe sen :)

BTW - gdzie kupic w Gdansksku albo wysylkowo plandeke dluga na 8 metrow?
Macie jakies sprawdzone firmy?

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
Jerzy Makieła
2007-11-23 10:28:35 UTC
Permalink
Post by RadekNet
BTW - gdzie kupic w Gdansksku albo wysylkowo plandeke dluga na 8 metrow?
Macie jakies sprawdzone firmy?
To zależy ile jesteś w stanie zapłacić:-)
http://www.transam.com.pl/
--
Pozdrowienia Jurek M
http://www.makiela.pl
http://galeria.makiela.pl
GSM 601-938-951
Marcin Palacz
2007-11-23 10:29:31 UTC
Permalink
Post by RadekNet
BTW - gdzie kupic w Gdansksku albo wysylkowo plandeke dluga na 8 metrow?
Cienką (chyba 100 g/m3) i niedrogą kupisz w marketach typu Castorama.
Nie należy tego typu plandek wiązać za remizki -
wyrywa przy pierwszym silniejszym wietrze.

Ja swoja, grubszą, kupowałem wysyłkowo tu:
http://www.plandeki.com.pl/
(mają spory wybór różnych plandek).

Marcin
RadekNet
2007-11-23 11:21:42 UTC
Permalink
Post by Marcin Palacz
Post by RadekNet
BTW - gdzie kupic w Gdansksku albo wysylkowo plandeke dluga na 8 metrow?
Cienką (chyba 100 g/m3) i niedrogą kupisz w marketach typu Castorama.
Nie należy tego typu plandek wiązać za remizki -
wyrywa przy pierwszym silniejszym wietrze.
http://www.plandeki.com.pl/
(mają spory wybór różnych plandek).
Jak szeroka kupowales?

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
Marcin Palacz
2007-11-23 12:17:43 UTC
Permalink
Post by RadekNet
Jak szeroka kupowales?
Kupilem 12 na 8 m - taka jest w zasadzie za duza,
choc teraz, na poczatku trzeciego zimowania,
wymyslilem juz jak ją mozna porządnie wiazać. ;-)

Przy okazji - mam taki oto patent na plandekowe rusztowanie,
zabezpieczajacy przed jeziorkami na plandcece
oraz rwaniem plandeki przez slupki relingów:

Rurki PE do zimnej wody, kupowane na metry, niebieskie,
25 mm srednicy, wygięte w 4 metrowe pałąki, przymocowane
plastikowymi "elektrycznymi" opaskami do słupków relingów.
Wzdłuż - kij z bambusa (klejony taśmą z kawałków, na zakładkę).

Marcin
Mieczyslaw Bak
2007-11-23 17:12:11 UTC
Permalink
Post by Marcin Palacz
Post by RadekNet
Jak szeroka kupowales?
Przy okazji - mam taki oto patent na plandekowe rusztowanie,
Rurki PE do zimnej wody, kupowane na metry, niebieskie,
25 mm srednicy, wygięte w 4 metrowe pałąki, przymocowane
plastikowymi "elektrycznymi" opaskami do słupków relingów.
Wzdłuż - kij z bambusa (klejony taśmą z kawałków, na zakładkę).
Szczecinscy zeglarze wykupili caly zapas rur PE ze wszystkich okolicznych
sklepow.
pare zdjec ,jak to powinno wygladac
http://www.sailforum.pl/tematy11/3033,30.htm
Pozdrawiam Mietek Bak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Krzysztof Chajęcki
2007-11-23 11:30:36 UTC
Permalink
Post by Maciek Kotas
Mepingu znam sie troche na dieslach, naprawde:)
Ale miales duzo racji to fakt:) tyle ze ja nie czarteruje:)
tam jak wiesz, to nie był problem samego diesla... I nadal uważam, że jacht
tak nie powinien wypłynąć... ;-)
--
PZDR
MEPING
Maciek Kotas
2007-11-24 14:35:30 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Chajęcki
Post by Maciek Kotas
Mepingu znam sie troche na dieslach, naprawde:)
Ale miales duzo racji to fakt:) tyle ze ja nie czarteruje:)
tam jak wiesz, to nie był problem samego diesla... I nadal uważam, że jacht
tak nie powinien wypłynąć... ;-)
etam, to jest jacht zaglowy:P

Maciek"S"Kotas

Loading...