Discussion:
Paszke wystartowa
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Wojtek Kasprzak
2012-12-27 23:52:35 UTC
Permalink
27.12.2012 o 1600 UTC Roman Paszke na Gemini3 (ex Bioton) wystartował
na Wielki Krąg z zamiarem opłynięcia dookoła w czasie krótszym niż
122 dni, 14 godz., 3 min i 49 sek.
--
Pozdrawiam, Wojtek
http://www.siz.org.pl/
***@post.pl
**** Na wodzie zawsze w kamizelkach ****
andy
2012-12-28 07:33:45 UTC
Permalink
Pech. Niestety przed chwilą (8.30) Radio RMF podało, że Paszke zderzył sie z
jakimś obiektem i ma wyrwany ster. Wraca do Las Palmas.:(
AC



__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusów 7839 (20121227) __________

Wiadomoœć została sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
zatma
2013-01-01 20:58:17 UTC
Permalink
Post by andy
Pech. Niestety przed chwilą (8.30) Radio RMF podało, że Paszke zderzył sie z
jakimś obiektem i ma wyrwany ster. Wraca do Las Palmas.:(
AC
__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusów 7839 (20121227) __________
Wiadomoœć została sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.
http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
A możepo prostu Pan Neptun jego nie lubi? Bo mu się ostatnio zawsze cósik
pieprzy :-(
Paweł Olaszek
2013-01-07 20:00:25 UTC
Permalink
Post by andy
Wraca do Las Palmas.:(
Znów jedzie, oby tym razem do końca.
--
pozdrawiam,
Paweł
TOUDIdel
2013-01-08 12:12:56 UTC
Permalink
Zawsze jest do końca, tylko czasem koniec jest bliżej, czasem dalej...:)
--
td
Post by Paweł Olaszek
Post by andy
Wraca do Las Palmas.:(
Znów jedzie, oby tym razem do końca.
Paweł Olaszek
2013-02-01 12:11:56 UTC
Permalink
Post by TOUDIdel
Zawsze jest do końca, tylko czasem koniec jest bliżej, czasem dalej...:)
Roman Paszke podjął decyzję o przerwaniu próby. W komunikacie przekazał
info że jest tak ciężko, że nie da rady. Często trzeba sporo odwagi by
taką decyzję podjąć i powiedzieć o tym wprost, więc jak dla mnie brawo i
szacun.
--
pozdrawiam,
Paweł
bezosobowo
2013-02-04 09:10:38 UTC
Permalink
Zabrakło młodzieńczej nieodpowiedzialności? motywacji? ktoś kazał tak
zrobić? nie opłacało się?
przyzwyczajenie do luksusu? inne plany co do jachtu? brak zdrowia? kryzys
psychiczny? jakieś złe informacje z lądu?
Szkoda, że my motłoch, nigdy nie poznamy prawdy.
Szkoda tylko jachtu, teraz zgnije gdzieś w krzakach, jak wszystkie pozostałe
na których zaczynał albo pływał p. Roman
http://jkmw-kotwica.pl/stara/hadar-historia.html
żal patrzeć
Gratulacje za dotychczasowe osiągnięcia i ambitny sposób na biznes.



Użytkownik "Paweł Olaszek" napisał w wiadomości grup
Post by TOUDIdel
Zawsze jest do końca, tylko czasem koniec jest bliżej, czasem dalej...:)
Roman Paszke podjął decyzję o przerwaniu próby. W komunikacie przekazał
info że jest tak ciężko, że nie da rady. Często trzeba sporo odwagi by
taką decyzję podjąć i powiedzieć o tym wprost, więc jak dla mnie brawo i
szacun.
--
pozdrawiam,
Paweł
Loading...