Discussion:
Jak rozpoznać ?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Krzysztof Kostanecki krasnolud
2005-03-05 22:38:36 UTC
Permalink
Witam Wszystkich !
Nabyłem drogą okazyjnego kupna częściowo zabudowany kadłub starej szalupy
żaglowej o wymiarach 6 na 2 m.Ze stara to widać po kształcie bardzo pełnego
dzioba i wąskiej wysoko uniesionej pawęży.Ze była żaglowa to pewne bo na stępce
jest orginalne gniazdo masztu,a wewnątrz burt istnieją podwięzia wantowe.Pod
spodem ma odejmowany falszkil prawie po całej długości kadłuba.Wyglądem swym
przypomina szalupy z "Błyskawicy".Na wierzchu sto warstw farb przeróżnych.
I teraz problem zasadniczy ! z jakiego laminatu jest ten kadłub ???
Chciałem coś do niego dolaminować ale nie wiem czym ?
Jakie próby przeprowadzić żeby odróżnić stary epoksyd od starego poliestru ?
Marzy mi się kuterek gaflowy z dużym bukszprytem i z niegłębokim kilem odpornym
na głupotę swego sternika.
Pozdrawiam Krzysztof
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Jacek Kijewski
2005-03-05 22:56:27 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Kostanecki krasnolud
Witam Wszystkich !
Nabyłem drogą okazyjnego kupna częściowo zabudowany kadłub starej szalupy
żaglowej o wymiarach 6 na 2 m.Ze stara to widać po kształcie bardzo pełnego
dzioba i wąskiej wysoko uniesionej pawęży.Ze była żaglowa to pewne bo na stępce
jest orginalne gniazdo masztu,a wewnątrz burt istnieją podwięzia wantowe.Pod
spodem ma odejmowany falszkil prawie po całej długości kadłuba.Wyglądem swym
przypomina szalupy z "Błyskawicy".Na wierzchu sto warstw farb przeróżnych.
I teraz problem zasadniczy ! z jakiego laminatu jest ten kadłub ???
Chciałem coś do niego dolaminować ale nie wiem czym ?
99% - poliester. Epoksyd jest sporo droższy (a zwłaszcza kiedyś był) i
jako taki praktycznie nie stosowany w budowie szalup i innym okrętowym, a
raczej w specjalistycznych zastosowaniach, konstrukcjach regatowych itd.
Jeszcze 20 lat temu w Polsce technologia West System była prawie nieznana,
więc i oblaminowanie drewnianych kadłubów to był zazwyczaj laminat P-S.
Post by Krzysztof Kostanecki krasnolud
Jakie próby przeprowadzić żeby odróżnić stary epoksyd od starego poliestru ?
Spalić kawałek, inaczej śmierdzą (ale ciężko opisać to tekstowo :) ).
Względnie popiłować fleksą.
--
***********Jacek Kijewski, ***@sail-ho.pl z odwiecznym (since 1995) mottem: *
"Kazda dostatecznie rozwinieta technologia niczym
szczegolnym nie rozni sie od magii" Linux admin
Portal żeglarski: http://www.sail-ho.pl
************************************* Support Open Source: http://www.rwo.pl *
Krzysztof Kostanecki krasnolud
2005-03-05 23:30:47 UTC
Permalink
Post by Jacek Kijewski
Post by Krzysztof Kostanecki krasnolud
Witam Wszystkich !
Nabyłem drogą okazyjnego kupna częściowo zabudowany kadłub starej szalupy
żaglowej
99% - poliester. Epoksyd jest sporo droższy (a zwłaszcza kiedyś był) i
jako taki praktycznie nie stosowany w budowie szalup i innym okrętowym, a
raczej w specjalistycznych zastosowaniach, konstrukcjach regatowych itd.
Jeszcze 20 lat temu w Polsce technologia West System była prawie nieznana,
więc i oblaminowanie drewnianych kadłubów to był zazwyczaj laminat P-S.
Post by Krzysztof Kostanecki krasnolud
Jakie próby przeprowadzić żeby odróżnić stary epoksyd od starego poliestru ?
Spalić kawałek, inaczej śmierdzą (ale ciężko opisać to tekstowo :) ).
Względnie popiłować fleksą.
--
***********Jacek Kijewski, *
Ale to jest kadłub z samego laminatu przypuszczalnie z formy i nie ma w nim ani
kawałka drewna
Krzysztof
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Jacek Kijewski
2005-03-06 00:01:49 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Kostanecki krasnolud
Post by Jacek Kijewski
Post by Krzysztof Kostanecki krasnolud
Witam Wszystkich !
Nabyłem drogą okazyjnego kupna częściowo zabudowany kadłub starej szalupy
żaglowej
99% - poliester. Epoksyd jest sporo droższy (a zwłaszcza kiedyś był) i
jako taki praktycznie nie stosowany w budowie szalup i innym okrętowym, a
raczej w specjalistycznych zastosowaniach, konstrukcjach regatowych itd.
Jeszcze 20 lat temu w Polsce technologia West System była prawie nieznana,
więc i oblaminowanie drewnianych kadłubów to był zazwyczaj laminat P-S.
Post by Krzysztof Kostanecki krasnolud
Jakie próby przeprowadzić żeby odróżnić stary epoksyd od starego poliestru ?
Spalić kawałek, inaczej śmierdzą (ale ciężko opisać to tekstowo :) ).
Względnie popiłować fleksą.
--
***********Jacek Kijewski, *
Ale to jest kadłub z samego laminatu przypuszczalnie z formy i nie ma w nim ani
kawałka drewna
Krzysztof
No toż właśnie piszę, że szansa na e-s jest jeszcze mniejsza (co do tego
drewna, to bym nie zaklinał się, może jakieś zgniłe tkwi wewnątrz ławek,
grodzi, wzmocnień...)
--
***********Jacek Kijewski, ***@sail-ho.pl z odwiecznym (since 1995) mottem: *
"Kazda dostatecznie rozwinieta technologia niczym
szczegolnym nie rozni sie od magii" Linux admin
Portal żeglarski: http://www.sail-ho.pl
************************************* Support Open Source: http://www.rwo.pl *
Adam K³oskowski
2005-03-07 09:45:58 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Kostanecki krasnolud
z jakiego laminatu jest ten kadłub ???
Chciałem coś do niego dolaminować ale nie wiem czym ?
Jakie próby przeprowadzić żeby odróżnić stary epoksyd od starego poliestru ?

Witaj Krasnoludzie :-)

Tak na mój 'misiowy' rozumek to i tak musisz dolaminowywać epoksydem, i w
zasadzie bez znaczenia czy kadłub jest z poliesteru czy epoksydu, poliester
laminowany na stare powłoki - skorupy nie trzyma - przynajmniej po jakimś
okresie pięknie się rozwarstwia
Na początku wygląda ładnie ale wierz mi nie będzie trzymać (zaznaczam mówimy
o starych laminatach )
Takie są moje doświadczenia z renowacją starych laminatów - a trochę tego
naprawiałem.
Tak więc tylko epoksyd na stare laminaty.


Pozdrowionka
Adam Kloskowski
Tomek Janiszewski
2005-03-07 12:09:36 UTC
Permalink
Post by Adam K³oskowski
Post by Krzysztof Kostanecki krasnolud
Chciałem coś do niego dolaminować ale nie wiem czym ?
Jakie próby przeprowadzić żeby odróżnić stary epoksyd od starego poliestru ?
Tak na mój 'misiowy' rozumek to i tak musisz dolaminowywać epoksydem, i w
zasadzie bez znaczenia czy kadłub jest z poliesteru czy epoksydu, poliester
laminowany na stare powłoki - skorupy nie trzyma - przynajmniej po jakimś
okresie pięknie się rozwarstwia
Nie chciałbym Cię obrażać sugerując że niestarannie oczyściłeś stary laminat
poliestrowy, skoro nowy nie chciał się trzymać - więc może po prostu
ptóbowałeś dolaminować poliester do starego epoxydu, który omyłkowo wziąłeś
za poliester?

Mam już na swoim koncie dwa wyremontowane Oriony, z czego ten obecny, własny
miał ponad 30 lat, gdy wziąłem się za jego remont.
Pływa już pełne dwa sezony, i jakoś nic co dolaminowywałem poliestrem nie
chce się odrywać: ani gródź achterpikowa, ani denniki w zenzie, ani ścianki
podkojowe od dna, ani podparcie pilersu przed skrzynką mieczową. A od
ubiegłego sezonu na tylnej ściance kabiny wisi masywna szafka m.in. z
elektryką - przykręcona do pięciu dolaminowanych żywicą poliestrową "zawiesi"
z wtopionymi nakrętkami. I też się nie oberwała.
Takich przypadków jak częste w starych laminatowych Omegach amatorskiej
produkcji odrywanie się przylaminowanych żywicą poliestrową sklejkowych
denników nie biorę pod uwagę. Błąd polegał tu bowiem na użyciu sklejki, nie
poliestru.
Post by Adam K³oskowski
Na początku wygląda ładnie ale wierz mi nie będzie trzymać (zaznaczam mówimy
o starych laminatach )
A na poprzednim, klubowym Orionie bez trudu mogłem rozpoznać jakiej żywicy
używali moi poprzednicy - ta epoxydowa ładnie się odrywała.
Post by Adam K³oskowski
Takie są moje doświadczenia z renowacją starych laminatów - a trochę tego
naprawiałem.
Tak więc tylko epoksyd na stare laminaty.
Jak widać mam diametralnie odmienne spostrzeżenia. O ile jeszcze epoxyd
(zwłaszcza Epidian 53 zawierający domieszkę styrenu "jakoś" jeszcze wiąże się
z poliestrami, o tyle poliester do epoxydu nie chwyta zupełnie. Może miałeś
właśnie do czynienia z poliestrem który ktoś naprawiał przy użyciu epoxydu, i
to tłumaczyłoby Twoje niepowodzenia?

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Tomek Janiszewski
2005-03-07 12:49:38 UTC
Permalink
Może miałeś właśnie do czynienia z poliestrem który ktoś naprawiał
przy użyciu epoxydu, i to tłumaczyłoby Twoje niepowodzenia?
Zapmiałem dodać, że wilgoć uniemożliwia poprawne utwardzanie się żywicy
poliestrowej. To dlatego w przypadku napraw podczas rejsu np. przebitego
poszycia powinno się użyć żywicy epoxydowej, traktując taką naprawę jako
doraźną. Gdy chodzi o normalne prace remontowe przy laminacie P-S , lepiej
używać żywicy poliestrowej.

Tomek Janiszewski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Marek G
2005-03-09 11:58:57 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Kostanecki krasnolud
Witam Wszystkich !
Nabyłem drogą okazyjnego kupna częściowo zabudowany kadłub starej szalupy
żaglowej o wymiarach 6 na 2 m.Ze stara to widać po kształcie bardzo pełnego
dzioba i wąskiej wysoko uniesionej pawęży.Ze była żaglowa to pewne bo na stępce
jest orginalne gniazdo masztu,a wewnątrz burt istnieją podwięzia wantowe.Pod
spodem ma odejmowany falszkil prawie po całej długości kadłuba.Wyglądem swym
przypomina szalupy z "Błyskawicy".Na wierzchu sto warstw farb przeróżnych.
I teraz problem zasadniczy ! z jakiego laminatu jest ten kadłub ???
Chciałem coś do niego dolaminować ale nie wiem czym ?
Jakie próby przeprowadzić żeby odróżnić stary epoksyd od starego poliestru ?
Marzy mi się kuterek gaflowy z dużym bukszprytem i z niegłębokim kilem odpornym
na głupotę swego sternika.
Pozdrawiam Krzysztof
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Poliestry w podobnym stanie kleiłem czym się da i zawsze trzymało pod
warunkiem ze było czyste suche i solidnie podrapane (zmatowione)
Posiadany przez ciebie okręt to prawdopodobnie SZ czytaj ES ZETA szalupa na
6 wioseł pływałem na czymś takim na rejsie wzdłuż polskiego wybrzeża
"Jantarowe Wici" . Płyneło kilkadziesiąt takich pływadeł. Oryginalnie miały
ożaglowanie gaflowe + mały foczek. Pływało to na morskiej fali tak od
pułwiatru do pułwiatru. Było okropnie wolne ale nie wywracało się pod
żaglami. Wywrotkę zrobił nam raz holownik MW po zaplątaniu cum pod
kadłubem. Okazało się wtedy że szlupa jest niezatapialna (Nasze były
nowiutkie Zrobione chyba dla Marynarki Wojennej). Bardzo ładnie się nimi
sztrandowało. Proponuję pogłębić falszkil powinna płynąć ostro. Widziałem w
Sławie wersię z normalnym mieczem i żaglami chyba od Omegi. Ewentualnie
pomyśl o bocznych mieczach jacht i tak będzie w stylu retro.
Tak czy siak Masz fajne niezniszczalne pływadło.
W razie pytań pisz

Powodzenia

Marek Grochala

Loading...