/ciach/ Mam teraz stary i
nowy patent.
Po wydawaniu nowego w WOZŻ nie zatrzymano starego.
Przy wymianie dowodów osobistych i paszportów, też nie zatrzymuje się starych,
tylko je "anuluje" np. przez przedziurkowanie dziurkaczem, kiedyś stosowano
stempel "anulowano", więc nie wydaje mi się to dziwne.
...
Idąc Twoim tokiem myślenia, to bezpatencie do 7,5 metra długości kadłuba
powoduje przerost kompetencji nad zdrowym rozsądkiem? Moim zdaniem to jest
wreszcie duży krok ku normalności. Niezależnie od politycznych awantur, nowych
"pisów i lisów" i innych zadym, ten konkretny przepis zbliża nas bardzo do
_europejskich_standardów_. Teraz szkoły żeglarskie niech podnoszą poziom
szkoleń, bo sama musztra i skrobanie kadłubów (jak doświadczyłem przez chwilę
w latach 60-70) nie wystarczy!
Pozdrawiam
Robert
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/