Discussion:
Kurs Obserwator radarowy - Szczecin
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Andrzej Niemiec
2004-04-22 08:21:08 UTC
Permalink
K &K

Istnieje mozliwosc zorganizowania kursu radarowego zakonczonego egzaminem w WSM w Szczecinie.
Czas trwania - 6 dni (dwa razy piatek- sobota- niedziela ) koszt ok 950 zl, noclegi w akademiku WSM np w cenie ok 20- 30 zl za dobe

Optymalna ilosc uczestnikow - 8- 10 osob;

Termin- do ustalenia - wstepnie koniec maja - poczatek czerwca.

Plan zajec i inne informacje sa na http://www.sdko.wiwat.pl/index.html?id=3

Zainteresowanych prosze o kontakt na ***@prim.com.pl lub ***@prim.com.pl
--
Best Regards
stjm iz Andrzej Niemiec :-))
Robert
2004-04-22 10:13:58 UTC
Permalink
Post by Andrzej Niemiec
K &K
Istnieje mozliwosc zorganizowania kursu radarowego zakonczonego
egzaminem w WSM w Szczecinie.
Czas trwania - 6 dni (dwa razy piatek- sobota- niedziela ) koszt ok 950
zl, noclegi w akademiku WSM np w cenie ok 20- 30 zl za dobe
Ja bym poszedl, ale cena kursu nie wiem dla kogo jest mowiac szczerze
Polowa to moze by byla realna ale nie 1000zl - ludzie za tyle to sie 30h
indywidualnie z instruktorem jezdzi samochodem, i drugie tyle wykladow
odbywa.
Moze sprzet jest kolosalnie drozszy?? (samochod raptem 25 tys zl)
ALe to na WSM (scislej AM) czyli to nie osrodek musi zarobic na sprzet
tylko panstwo dalo (czyli m.in. ja)

No ja bladego pojecia nie mam jak ten kurs wyglada - moze to jest z 3
dniowym rejsem na Nawigatorze??
--
pozdrawiam Robert Robaczewski

gg:64676, www.zagle.neostrada.pl
Andrzej Niemiec
2004-04-22 11:07:29 UTC
Permalink
Post by Robert
Ja bym poszedl, ale cena kursu nie wiem dla kogo jest mowiac szczerze
Polowa to moze by byla realna ale nie 1000zl - ludzie za tyle to sie 30h
No pomysl, ze jest to 30 zl za godzine.... kurs zajmuje 6 dni * 8 godzin na
symulatorze
Post by Robert
Moze sprzet jest kolosalnie drozszy?? (samochod raptem 25 tys zl)
No symulator + soft tani nie jest ...
--
Best Regards
Andrzej Niemiec :----------------))
Wojciech Wilk
2004-04-22 17:59:17 UTC
Permalink
Post by Andrzej Niemiec
Post by Robert
Ja bym poszedl, ale cena kursu nie wiem dla kogo jest mowiac szczerze
Polowa to moze by byla realna ale nie 1000zl - ludzie za tyle to sie 30h
No pomysl, ze jest to 30 zl za godzine.... kurs zajmuje 6 dni * 8 godzin na
symulatorze
Kurs jest w takim razie o 600zł tańszy niż kilka lat temu, ale też o
połowę krótszy. Mimo to uważam, że jest wart swojej ceny, a wykłady prof.
Piszczka i zajęcia na symulatorach są wręcz bezcenne. Kilku kolegów robiło
kursy w Gdyni i z rozmów wynikało, że były nieporównywalnie gorsze, choć
tańsze i krótsze.( inaczej rzecz się miała z GMDSS-em).
A z książki pewnie też się można nauczyć. Ale wolałbym żeby podczas mgły
jacht tak wyedukowanego obserwatora był daleko ode mnie.
Krzysztof Bienkowski
2004-04-23 08:31:51 UTC
Permalink
Post by Wojciech Wilk
A z książki pewnie też się można nauczyć. Ale wolałbym żeby podczas mgły
jacht tak wyedukowanego obserwatora był daleko ode mnie.
Wiecej zalerzy od czlowieka niz od sposobu edukacji.
W zeszlym roku chcial mnie staranowac kuter, ktorego nieodpowiedzialny
szyper dal ster wycieczkowiczom i zszedl ze sterowki. A potem spieprzal, nie
zglaszal sie przez radio a przycisniety do muru rznal glupa.
Zawodowiec... ale prezentuje gorsza praktyke morska niz niejeden amator.

Mimo wszystko nie tektury i certyfikaty swiadcza o zeglarzu.

W kazdym razie bede uzywal radaru bez kursu dopoki przepisy nie beda tego
wymagaly, bo wole kase wydac na bilet lotniczy. Ale bede sie trzymal daleko.
Mam nadzieje, ze dostatecznie daleko :-)

Pozdrawiam
Krzysiek Bienkowski
Robert
2004-04-23 21:40:44 UTC
Permalink
Post by Andrzej Niemiec
Post by Robert
Ja bym poszedl, ale cena kursu nie wiem dla kogo jest mowiac szczerze
Polowa to moze by byla realna ale nie 1000zl - ludzie za tyle to sie 30h
No pomysl, ze jest to 30 zl za godzine.... kurs zajmuje 6 dni * 8 godzin na
symulatorze
Post by Robert
Moze sprzet jest kolosalnie drozszy?? (samochod raptem 25 tys zl)
No symulator + soft tani nie jest ...
No ale nie jest on finanswoany i utrzymywany z pieniedzy kusrantow a juz
na pewno nie calkowicie.

A w zwiazku z tym:
30 zl/h x 10osob = 300 x8 godzin = 2400 dziennie
2400 x 6 dbi = 14400
ile wykladowaca za taki kurs moze byc uprzejmy wziac?? 2000 moze 3000zl.
(No bo jaki specjalista by nie byl za 6 dni pracy 3000 zl to dosc sporo.
przy 23 dniowym miesiacu wychodziloby ponad 11000 zl.)
Nie zebym komus zalowal tylko spojrzmy realnie.
Te kursy kwotowo moze sa dla zawodowych oficerow bo im firma zaplaci ale
nie dla zeglarzy.
Nie twierdze ze nie warto na taki kurs isc - na pewno warto.
Idac dalej - z kwoty ogolnej zostaje ponad 10 kPLN koszt pracy urzadzen,
amortyzacja, praca pani w sekretariacie i na pewno dyrektora osrodka.
Biorac pod uwage ze takich kursow odbywa sie rocznie moze kilka bo nie
mozna zebrac grupy, oplacalnosc jest srednia.
Ekonomia.
Jak znam zycie predzej dojdzie do tego ze tzw "srodowisko" bedzie
lobbowac zeby uprawnienia radarowe byly obowiazkowe niz opusci cene.
A wszystko po to by zapewnic bezpieczenstwo na morzu.
Pozdrawiam wieczornie
Robert Robaczewski
m***@poczta.onet.pl
2004-04-25 20:10:59 UTC
Permalink
Post by Robert
30 zl/h x 10osob = 300 x8 godzin = 2400 dziennie
2400 x 6 dbi = 14400
ile wykladowaca za taki kurs moze byc uprzejmy wziac?? 2000 moze 3000zl.
(No bo jaki specjalista by nie byl za 6 dni pracy 3000 zl to dosc sporo.
przy 23 dniowym miesiacu wychodziloby ponad 11000 zl.)
Nie zebym komus zalowal tylko spojrzmy realnie.
Te kursy kwotowo moze sa dla zawodowych oficerow bo im firma zaplaci ale
nie dla zeglarzy.
Nie twierdze ze nie warto na taki kurs isc - na pewno warto.
Idac dalej - z kwoty ogolnej zostaje ponad 10 kPLN koszt pracy urzadzen,
amortyzacja, praca pani w sekretariacie i na pewno dyrektora osrodka.
Biorac pod uwage ze takich kursow odbywa sie rocznie moze kilka bo nie
mozna zebrac grupy, oplacalnosc jest srednia.
Ekonomia.
Jak znam zycie predzej dojdzie do tego ze tzw "srodowisko" bedzie
lobbowac zeby uprawnienia radarowe byly obowiazkowe niz opusci cene.
A wszystko po to by zapewnic bezpieczenstwo na morzu.
Pozdrawiam wieczornie
Robert Robaczewski
Nie jestem w zaden sposob zwiazany z SDKO i nie zamierzam podwazac Twoich
wywodow, ale po pierwsze nie kazdemu firma za kurs zwraca.Po drugie cena
uzadzen/ kilkanascie roznych radarow, symulator+oprogramowanie/ to na
pewno
kilka dobrych samochodow.W Szczecinie kurs powinien liczyc 8 uczestnikow,
ale ja byłem na takim gdzie było nas 4 i cena była taka sama.
Zastanow sie jak to sie ma do ceny popularnych obecnie kursow operatora
VHF czy short range.Znam pare przypadkow gdzie było 30 kursantow, 3 UKF-ki
wartosci sumarycznej 2000 zł.Kurs trwał 3dni.O fachowosci wykładowcow nie
bede sie wypowiadał.Zdawalnosc oczywiscie 100%.Jak sie nie myle cena ok
350
zł. I tu sie własnie robi kase.Mnie przypomina to wczasy z prawem jazdy.W
SDKO, które nie zostało stworzone dla żeglarzy mozesz za podobna cene
zdobyc
nie tylko uprawnienia, ale i rzetelna wiedze.Oczywiscie takich dobrych
osrodkow jest wiecej, w Gdyni jak mi sie wydaje przynajmniej 3.
Pzd.
***@rek
--
Wyslano z Jastarni
http://augustyna.pl/news
Robert
2004-04-26 12:57:22 UTC
Permalink
Post by m***@poczta.onet.pl
Nie jestem w zaden sposob zwiazany z SDKO i nie zamierzam podwazac Twoich
wywodow, ale po pierwsze nie kazdemu firma za kurs zwraca.
No wlasnie - to samo napisalem
Po drugie cena
Post by m***@poczta.onet.pl
uzadzen/ kilkanascie roznych radarow, symulator+oprogramowanie/ to na
pewno
kilka dobrych samochodow.
Tego akurat nie wiem, mozliwe

W Szczecinie kurs powinien liczyc 8 uczestnikow,
Post by m***@poczta.onet.pl
ale ja byłem na takim gdzie było nas 4 i cena była taka sama.
Zastanow sie jak to sie ma do ceny popularnych obecnie kursow operatora
VHF czy short range.Znam pare przypadkow gdzie było 30 kursantow, 3 UKF-ki
wartosci sumarycznej 2000 zł.Kurs trwał 3dni.O fachowosci wykładowcow nie
bede sie wypowiadał.Zdawalnosc oczywiscie 100%.Jak sie nie myle cena ok
350
zł. I tu sie własnie robi kase.Mnie przypomina to wczasy z prawem jazdy.
Co do kursow na UKF zgadzam sie w 100%. Wygladaja jak wygladaja a idzie
sie po papier tak naprawde. Ale rzecz tez w tym ze w/g mnie zdecydowana
wiekszosc uczestnikow mimo najszerszego programu zapomni procedur ( przy
malej praktyce stosowania) i kazdy rozsadny bedzie se je przypominal

W
Post by m***@poczta.onet.pl
SDKO, które nie zostało stworzone dla żeglarzy mozesz za podobna cene
zdobyc
nie tylko uprawnienia, ale i rzetelna wiedze.
No wlasnie, tylko czy dla zeglarzy szerokosc tej wiedzy na kilku
symulatorach i kilku radarach jest potrzebna w zakresie jak dla oficera
na statku??
Szkoda ze osrodki szkoleniowe nie traktuja zeglarzy jako potencjalnych
klientow dajac im wiedze w zakresie potrzebnym

PS. Co do moich wywodow przeholowalem. Wyliczenie powinno byc banalne
ale dalem sie zwiezc - 8 osob x 950 zl a nie jakies tam 30 zl/h.
Zainteresowanych przepraszam
PS2. szkoda ze nie przeczytalem tego posta wczesniej moze bylby to jakis
wklad we wnioski na konferencji bezpieczenstwa gdzie byli chlopcy od
radarow m.in.
--
pozdrawiam Robert Robaczewski

gg:64676, www.zagle.neostrada.pl
m***@poczta.onet.pl
2004-04-26 16:30:33 UTC
Permalink
Wygladaja jak wygladaja a idzie
Post by Robert
sie po papier tak naprawde. Ale rzecz tez w tym ze w/g mnie zdecydowana
wiekszosc uczestnikow mimo najszerszego programu zapomni procedur ( przy
malej praktyce stosowania) i kazdy rozsadny bedzie se je przypominal.
Własnie, kazdy rozsadny przeszkolony przez fachowcow-praktykow w osrodku
odpowiednio wyposazonym i dlatego nawet na operatora VHF polecam SDKO
a nie byle jaki kurs.Z tym, ze nie kazdy moze jechac do Szczecina czy
Gdyni,
co rozumiem i nie kazdy tak naprawde rozumie po co taki kurs sie odbywa,
mało tego papier ma a o urzadzeniach pojecia nie ma.
Post by Robert
No wlasnie, tylko czy dla zeglarzy szerokosc tej wiedzy na kilku
symulatorach i kilku radarach jest potrzebna w zakresie jak dla oficera
na statku??
Symulator był jeden/ 4 stanowiska dla cwiczacych/ i zajecia na nim mnie
osobiscie najwiecej dały.Radary były rozne, od muzealnych 600 i 700 do
naprawde nowoczesnych i zapoznanie sie z nimi i porownanie mozliwosci
to tez bardzo cenne doswiadczenie,bo w praktyce pracuje sie na jednym
lub
dwoch typach, a tu mozna było je porownac.
Post by Robert
Szkoda ze osrodki szkoleniowe nie traktuja zeglarzy jako potencjalnych
klientow dajac im wiedze w zakresie potrzebnym
Jestem tego samego zdania.Dla zeglarzy amatorow, ktorym papier nie jest
potrzebny wystarczyłyby kursy umownie zwane zapoznawczymi.Program
kursu normalnego jest oparty o odpowiednie konwencje i nic w nim zmienic
nie mozna.
Post by Robert
PS2. szkoda ze nie przeczytalem tego posta wczesniej moze bylby to jakis
wklad we wnioski na konferencji bezpieczenstwa gdzie byli chlopcy od
radarow m.in.
Na konferencji byłem, kto i kiedy opracowywał wnioski nie jest mi wiadomo
Wykłady W.Piszczka i P. Majznera były jednymi z najlepszych ale dla
całego
srodowiska zeglarskiego beda niestety trudno dostepne.
Tu przy okazji wyrazy uznania dla Adama Wozniaka za jego wykład
"Dzielnosc morska załogi-czynnik pomijany ?"
Post by Robert
--
pozdrawiam Robert Robaczewski
gg:64676, www.zagle.neostrada.pl
--
Wyslano z Jastarni
http://augustyna.pl/news
M@rek
2004-04-22 11:20:38 UTC
Permalink
Post by Robert
Ja bym poszedl, ale cena kursu nie wiem dla kogo jest mowiac szczerze
Polowa to moze by byla realna ale nie 1000zl - ludzie za tyle to sie 30h
indywidualnie z instruktorem jezdzi samochodem, i drugie tyle wykladow
odbywa.
Moze sprzet jest kolosalnie drozszy?? (samochod raptem 25 tys zl)
ALe to na WSM (scislej AM) czyli to nie osrodek musi zarobic na sprzet
tylko panstwo dalo (czyli m.in. ja)
No ja bladego pojecia nie mam jak ten kurs wyglada - moze to jest z 3
dniowym rejsem na Nawigatorze??
Kursy te scisle biorac sa organizowane przez SDKO i to na zapotrzebowanie.
Idea kursu dla żeglarzy jest niegłupia, bo w ostatnich latach były w
Szczecinie kłopoty z minimalna iloscia kursantow.Sprzet zeczywiscie jest
drozszy/ kilkanascie radarow + symulator radarowy/ Wykładowcy maja
kwalifikacje trudniejsze do zdobycia .Nabyta wiedza/szcegolnie praktyczna
na symulatorze/ nie do przecenienia.Z giełdy wiem , ze w Trójmiescie tez
sa organizowane i to w kilku osrodkach, poza tym podobno tam łatwiej sie zdaje.
Pzd. ***@rek Swiadectwo 00197/03
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Krzysztof Bienkowski
2004-04-22 12:07:41 UTC
Permalink
Post by ***@rek
Nabyta wiedza/szcegolnie praktyczna
na symulatorze/ nie do przecenienia.Z giełdy wiem , ze w Trójmiescie tez
sa organizowane i to w kilku osrodkach, poza tym podobno tam łatwiej sie zdaje.
Czy na jachcie wyposazonym w radar musi byc obserwator ze swiadectwem?
pozdro
Krzysiek
Janusz Drozd
2004-04-22 12:25:02 UTC
Permalink
Użytkownik "Krzysztof Bienkowski" <***@ime.wytnijtu.pw.edu.pl>
napisał w wiadomości
Post by ***@rek
Post by ***@rek
Nabyta wiedza/szcegolnie praktyczna
na symulatorze/ nie do przecenienia.Z giełdy wiem , ze w
Trójmiescie tez
Post by ***@rek
Post by ***@rek
sa organizowane i to w kilku osrodkach, poza tym podobno tam łatwiej
sie
Post by ***@rek
zdaje.
Czy na jachcie wyposazonym w radar musi byc obserwator ze swiadectwem?
pozdro
Witam ,
Na 99,9 % nie .
Plywamy od kilku lat z radarem , co roku odnowienie KB , itd. , nikt
nigdy czegos takiego nie zasugerował .
--
pOzDr.awiam ,
Janusz Drozd

kzposejdon.hml.pttk.pl/
GSM +48 605 632 802
GG 4203070
Krzysztof Bienkowski
2004-04-22 12:37:35 UTC
Permalink
Post by Janusz Drozd
Na 99,9 % nie .
Plywamy od kilku lat z radarem , co roku odnowienie KB , itd. , nikt
nigdy czegos takiego nie zasugerował .
Takie wlasnie mialem wrazenie.
To z pewnoscia kursy bardzo przydatne ale rownie przydatne jest 1000zl :-)
Radar jest pomoca nieoceniona ale po przeczytaniu instrukcji obslugi i
ksiazki (np: Januszewski, Jacek. Praktyka radarowa na małych statkach /
1983) mozna uzywac go calkiem swiadomie.

Jesli nie ma popytu wsrod zeglarzy na kursy zawodowe to moze w ofercie
znalazly by sie kursy 2 dniowe Jachtowego Obserwatora Radarowego...

Pozdrawiam
Krzysiek Bienkowski
Jarek Czyszek
2004-04-22 13:27:12 UTC
Permalink
Krzysztof Bienkowski napisał(a) w wiadomości: ...
Post by Krzysztof Bienkowski
Takie wlasnie mialem wrazenie.
To z pewnoscia kursy bardzo przydatne ale rownie przydatne jest 1000zl :-)
Radar jest pomoca nieoceniona ale po przeczytaniu instrukcji obslugi i
ksiazki (np: Januszewski, Jacek. Praktyka radarowa na małych statkach /
1983) mozna uzywac go calkiem swiadomie.
Swiadectwo radarowe jest potrzebne wtedy gdy tego wymaga KB. A zgodnie z
rozp. dyr.UM nr 1 z zeszlego roku, wymaga wtedy gdy jacht ma pow. 21 metrow
dlugosci.
Problem z radarem jest taki, ze interpretacja obrazu jest nie zawsze
intiucyjna, co w poczatkach jego uzywania doprowadzilo do szeregu
spektakularnych zderzen. Oczywiscie wspolczesne urzadzenia sa o wiele
doskonalsze, niemniej znajomosc kilku chwytow moze okazac sie bardzo
przydatna. Radar byl mi wielka podpora na Generale, pare dni temu zrobilem
krotki rejsik innym zaglowcem, na ktorym jest zainstalowany nowszy co prawda
model tego urzadzenia, ktory jednak nie ma mozliwosci ciaglej pracy, bo sie
bilans energetyczny objawia kloapsem typu blac out. I to jest sztuka by w
ciagu kilku minut rozeznac sie w okolicy, poczym wypasc z lornetka na mokry
deck celem porownania rzeczywistosci z rzeczywistoscia. Generalnie marna
sprawa i im wiecej wiedzy tym lepiej.
Pozdrowienia - Jarek
marekWitbrot
2004-04-22 14:28:30 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Bienkowski
Takie wlasnie mialem wrazenie.
To z pewnoscia kursy bardzo przydatne ale rownie przydatne jest 1000zl :-)
Radar jest pomoca nieoceniona ale po przeczytaniu instrukcji obslugi i
ksiazki (np: Januszewski, Jacek. Praktyka radarowa na małych statkach /
1983) mozna uzywac go calkiem swiadomie.
Kurcze. Zebym ja to wczesniej wiedzial, to bym olal te wszystkie godziny
spedzone na symulatorach i przed ekranami radarow- bo wszystkiego bym sie z
podrecznika nauczyl.
Prawda jest taka, ze jesli ktos nie potrafi sie poslugiwac radarem, to
kozystajac z niego bardziej sobie moze zaszkodzic niz pomoc :/

Tak poza tematem. Kurs ITR tez nie jest obowiazkowy dla zeglarzy, a jednak
wiele osob go robi, zeby czuc sie pewniej.

Marek
Loading...